Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Chiński TikTok i amerykański Netfliks uderzają w Rosję

Amerykańska platforma streamingowa zdecydowała o zawieszeniu działalności w Rosji. Powód jest oczywisty. Atak na Ukrainę. Podobną decyzję podjął chiński TikTok. Tu jednak bezpośredni powód był inny - rosyjska ustawa o "fake newsch", która przewiduje kary wieloletniego więzienia za informacji o siłach zbrojnych FR czy "wzywanie do nałożenia sankcji na Rosję" w związku z rosyjskim atakiem zbrojnym na Ukrainę.

Chiński TikTok i amerykański Netfliks uderzają w Rosję
Rosjanie stracą dostęp do Netfliksa. Nie wrzucą też klipu na TikToka (Adobe Stock, ©sitthiphong - stock.adobe.com)

Wcześniej Netflix wstrzymał realizację wszystkich rosyjskich projektów oraz zrezygnował z nabywania praw do rosyjskich produkcji. Teraz idzie o krok dalej. Amerykańska platforma streamingowa zdecydowała o zawieszeniu działalności w Rosji. Powód? Inwazja na Ukrainę.

"Netflix zawiesił operacje w Rosji w proteście przeciwko inwazji tego kraju na Ukrainę" - napisał na Telegramie minister ds. transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajła Fedorowa.
Zobacz także: Apel Ukrainy do rosyjskich żołnierzy. "Bardzo dobra zagrywka, naprawdę cwana"

W odpowiedzi na działania Rosji swoje premiery w tym kraju wstrzymały także koncerny Walt Disney Company i Warner Bros.

Rosjanie stracą również dostęp do popularnego chińskiego portalu TikTok. Tu powód jest pośrednio związany z inwazją na Ukrainę. Chodzi o rosyjską ustawę wprowadzającą drakońskie kary za informacje, które strona rosyjska uzna za "fake newsy".

Do 15 lat więzienia grozi każdemu, kto publikuje "fałszywe informacje" na temat rosyjskich sił zbrojnych. Nowe prawo przewiduje również kary za "wzywanie do nałożenia sankcji na Rosję" w związku z rosyjskim atakiem zbrojnym na Ukrainę.

"W związku z nową ustawą o "fake newsach" w Rosji nie mamy innego wyboru, jak tylko zawiesić transmisje na żywo w tym kraju, a także publikację nowych nagrań" - poinformował chiński portal społecznościowy TikTok w niedzielnym oświadczeniu.
Autor: PRC
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pracują przy konklawe. Grozi im surowa kara. To efekt decyzji papieża
"Telefonik był robiony". Nagranie z Wrocławia
Efekty uchwały antysmogowej w Krakowie. Posypały się mandaty
Próbowała umówić się na badanie. Dzwoniła 700 razy. "Ciągle zajęte"
Zmienna pogoda w najbliższych dniach. Wystąpią burze i opady deszczu
Tymczasowy zwierzchnik Watykanu. Kim jest kard. Kevin Farell?
Polka wspomniała swoje pierwsze spotkanie z Franciszkiem. "Przełamanie lodów"
Włoskie media o zmarłym papieżu: "Rewolucjonista"
Jest pozew przeciwko administracji Trumpa. Chodzi o miliardy dolarów
Chiny prezentują nową superbroń. Ekspert mówi, jak mogą ją wykorzystać
Pogrzeb papieża Franciszka. Tego dnia Watykan ogłosi decyzję
Oddali hołd papieżowi Franciszkowi. Tłumy wiernych w Argentynie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić