oprac. PRC| 
aktualizacja 

Długi weekend nad morzem. Ceny nad Bałtykiem zwalają z nóg. Mamy paragon

521

Drogo. Nadmorskie kurorty już narzuciły ceny. Dwa niewielkie kawałki ryby, zestaw surówek i frytki rachunek na prawie 100 zł!

Ile za rybę nad Bałtykiem? Słony rachunek ze smażalni
Ile za rybę nad Bałtykiem? Słony rachunek ze smażalni (money.pl)

Ceny nad Bałtykiem już przyprawiają o ból głowy. Rachunek ze smażalni zaskoczył klienta. Dwa niewielkie kawałki dorsza, zestaw surówek i frytki kosztowały go prawie 100 zł.

Do wakacyjnej drożyzny w nadmorskich kurortach już przywykliśmy, ale smażalnie słone ceny narzucają właściwie jeszcze przed pełnią sezonu. Pan Paweł, który przesłał rachunek portalowi Finanse WP spędzał z rodziną w Niechorzu długi, czerwcowy weekend.

Jak możemy wyczytać z rachunku, najwięcej kosztowała sama ryba: odpowiednio 30 i 42 zł. Były to dwie odmiany dorsza o różnej wadze wadze.

Ile kosztuje rybka nad morzem? Ceny przyprawiają o ból głowy

Choć paragon pochodzi z jednej smażalni, w innych ceny są na podobnym poziomie. Ile kosztuje rybka nad morzem? Kilogram dorsza tradycyjnego trzeba zapłacić dokładnie 119 zł. Zaś za kilogram dorsza "Parma" - 129 zł.

Wysokie ceny to między innymi efekt rekordowo wysokiej inflacji. W kwietniu jej poziom zbliżał się 4 proc. To oznacza, że w Polsce mamy prawie najwyższy odczyt spośród krajów Unii Europejskiej. Jeśli weźmiemy pod uwagę żywność, to jej ceny wzrosły średnio aż o 7,4 proc.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić