"Dzieło sztuki" w Górach Stołowych. "Artyście" grozi 500 zł mandatu

13

Przy jednym ze szlaków turystycznych w Parku Narodowym Gór Stołowych nieznany sprawca zostawił trzy ceramiczne muszle klozetowe. Pracownicy parku nawiązują do słynnych pisuarów Merchela Duchampa i apelują o to, aby jednak nie wystawiać w parku podobnych "dzieł sztuki" na terenie parku narodowego. Nieznanemu "artyście" grozi 500 zł mandatu, a sprawa może trafić do sądu.

"Dzieło sztuki" w Górach Stołowych. "Artyście" grozi 500 zł mandatu
Muszle klozetowe w Parku Narodowym Gór Stołowych (Facebook)

Nietypowe znalezisko odkryli strażacy z Parku Narodowego Gór Stołowych. Na jednym z popularnych szlaków turystycznych w lesie stały trzy muszle klozetowe. Śmieci zostawiono przy szlaku, do którego jest bardzo łatwy dojazd samochodem. W tym miejscu obszar parku przecięty jest kilkoma ruchliwymi drogami, w tym jedną wojewódzką.

Części samochodowe, nawilżane chusteczki

Jak mówi "Gazecie Wyborczej" Bartłomiej Jakubowski, dyrektor Parku Narodowego Gór Stołowych, śmieci w tym miejscu to niestety bardzo częsty widok. Przyznaje jednak, że w porównaniu z sytuacją na przykład sprzed dekady to śmiecenie na taką skalę to "incydenty".

Znajdujemy za to sporo części samochodowych, których nie przyjmują Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, czyli popularne PSZOK-i. ŚProblemem są też wyrzucane nagminnie jednorazowe nawilżane chusteczki - mówi Bartłomiej Jakubowski, dyrektor Parku Narodowego Gór Stołowych.

Nie "wystawiać podobne dzieła sztuki"

Muszle klozetowe pracownicy parku odwieźli już do PSZOK-u. Ich zdjęcie Park Narodowy Gór Stołowych postanowił zamieścić w mediach społecznościowych ku przestrodze innych. Pracownicy parku w ironiczny sposób apelują o to, aby nie wystawiać takich "dzieł sztuki" w przestrzeni otwartej, tym bardziej na terenie parku narodowego.

Kiedy w 1917 Marcel Duchamp wniósł pisuar na galeryjne salony, wywołał zawieruchy i zapoczątkował nowe trendy w Świecie Sztuki. Kiedy 104 lata później ktoś w przypływie performatywnego natchnienia zamyśli wystawić swoje "dzieło" w przestrzeni otwartej, niech upewni się, że nie jest to park narodowy; pozostanie na miejscu, aby bronić i kuratorować wystawie; Przeprowadzi dogłębny masaż płatu czołowego, jak tylko taki pomysł przyjdzie mu do głowy - czytamy we wpisie.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Sprawcy grozi mandat

Straż Parku Narodowego Gór Stołowych prosi o kontakt świadków lub "twórców niezwykłego dzieła sztuki". Sprawca zostanie ukarany mandatem w wysokości do 500 zł. "Będziemy sprawdzać fotopułapki, przeprowadzimy też coś w rodzaju wizji lokalnej, aby znaleźć sprawcę" - mówi Bartłomiej Jakubowski "Wyborczej".

Dyrektor dodaje, że jeżeli ustalona zostanie tożsamość sprawcy, mogą skierować sprawę do sądu, który może wymierzyć karę nawet do 5 tys. zł. "Choć moim zdaniem najgorszą karą dla takiej osoby jest publiczne obśmianie takich postaw i wzbudzenie jakiegoś poczucia wstydu. Oczywiście zakładając, że taka osoba takie poczucie posiada" - dodaje.

Zobacz także: Poszedł do lasu na grzyby. Znalazł ogromnego egzotycznego gada
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić