Jarmark bożonarodzeniowy w Krakowie. Co da się kupić za 50 zł?

4

Influencerzy Wiki & Norbert, którzy prowadzą własne konto o nazwie @awayholics na TikToku wybrali się ostatnio na jarmark bożonarodzeniowy do Krakowa. Postanowili, że nie wydadzą tam więcej niż 50 zł. To, co kupili za tę kwotę może szokować. Niektórzy internauci aż złapali się za głowy.

Jarmark bożonarodzeniowy w Krakowie. Co da się kupić za 50 zł?
Jarmark bożonarodzeniowy w Krakowie. Pokazała, co da się kupić za 50 zł. (TikTok, @awayholics)

"Co kupimy na jarmarku w Krakowie za 50 zł? (...) Kubek gorącej czekolady to 20 zł i na nią się skusiłam, także z szalonej kwoty pięciu dych, zostaje 30 zł" - rozpoczęła tiktokerka. Okazuje się, że oprócz tego słodkiego napoju, w założonej kwocie, udało jej się jej nabyć jeszcze tylko... pajdę chleba. Na tym skończyły się zakupy.

Dokładnie 28 zł wydaliśmy na pajdę staropolskiego chleba ze smalczykiem i ogórkiem. No nie wiem, czy można coś bardziej typowego zjeść, niż to. Smak taki 6/10, bez szału - skwitowała testerka.

Jarmark bożonarodzeniowy w Krakowie. Pokazała, co da się kupić za 50 zł

Następnie kobieta wędrowała z kamerą wśród kramów i relacjonowała ceny innych, apetycznie wyglądających, świątecznych przysmaków. W Krakowie na targu znalazły się też m.in.: kołacze (jeden za 20 zł), maczanka po krakowsku lub szaszłyk za 35 zł, pierogi (12 sztuk) za 38 zł, cztery sztuki hiszpańskich churros za 20 zł, owoc w czekoladzie za 20 zł, oscypek za 7 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jarmark świąteczny w Warszawie. Możesz zjeść u Magdy Gessler! Czy ceny odstraszają?
I zupy, że jest drogo, to widzimy. Barszcz za trzy dychy. (...) Koniecznie dajcie znać, czy drogo, czy w miarę rozsądnie. No i jak jest na innych jarmarkach? - pytała.

Wideo podobało się internautom. Wyświetlili je już ponad 191 tysięcy razy. Z chęcią komentowali filmik. "Co za ceny" - dziwiła się jedna osoba. "Okropnie drogo. Mieszkam w Krakowie, ale się nie wybiorę, wolę zjeść coś w restauracji za tę kasę" - dodawała kolejna.

Najgorszy jarmark, totalnie nie ma nic, oprócz budek. Pojedź na Śląsk, do Katowic i zobaczysz, co to jarmark - podawał pewien internauta.
Ceny, tragedia. We Wrocku oscypek za 5-6 zł, w Wawie - 9 zł, w Gdańsku - po 8 zł. Powariowali. A w sercu Zakopanego - oscypek z boczkiem po 5 zł - relacjonował inny.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić