Jednym zabiorą, by móc dać innym. Tak wyglądają plany rządu

90

Kto straci, a kto zyska? Rząd planuje wielkie zmiany. Sporo osób się ucieszy, ale z pewnością nie zabraknie też takich, którzy oburzą się nachodzącą rewolucją.

Jednym zabiorą, by móc dać innym. Tak wyglądają plany rządu
Rząd szykuje finansową rewolucję (Pixabay)

"Fakt" spostrzega, że rząd przede wszystkim planuje wielką reformę podatkową. Kwota wolna od podatku dla wszystkich ma wzrosnąć do 30 tysięcy złotych. Zniknie jednak odliczenie składki zdrowotnej.

Emerytów czeka rekordowa waloryzacja (około 4,89 proc.), natomiast rodzice nadal będą mogli korzystać ze świadczeń 300+ i 500+. Pojawi się też nowy program - Rodzicielski Kapitał Opiekuńczy.

Wiadomo, że seniorzy mogą zyskać nawet ponad 200 złotych. Wszystko za sprawą tego, że emerytury do 2500 zł brutto będą zwolnione z podatku dochodowego, a seniorzy ze świadczeniem do 4900 zł brutto będą płacić niższy PIT niż obecnie. W marcu 2022 roku kolejna zmiana - podwyżka za sprawą wspomnianej waloryzacji, która ma sięgnąć 4,89 proc.

Rząd pomoże najbiedniejszym

Tabloid donosi również, że najmniej zarabiający zyskają niemal 300 złotych - płaca ma wzrosnąć z 2800 zł do 3000 zł brutto. Pracujący na etacie mogą zyskać z kolei nawet 150 złotych. Dotyczy to wszystkich tych, którzy zarabiają na umowie o pracę do 6000 zł brutto. Takie osoby mogą otrzymać większe pieniądze dzięki podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i likwidacji odliczenia ulgi zdrowotnej.

Wynagrodzenia w budżetówce mają wzrosnąć o 4,4 proc. Na podwyżkę nie mogą jednak liczyć wszyscy. O jej przydzieleniu zadecydują kierownicy.

Będzie też nowa pomoc dla rodzin - program Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Od stycznia 2022 roku rodzice dziecka w wieku 12-36 miesięcy otrzymają aż 12 tys. zł!

Te osoby stracą

"Pracujący na własny rachunek stracą co najmniej 135 złotych" - alarmuje "Fakt". Jak tłumaczy tabloidowi dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego, "obecnie składki wynoszą 1075 zł, w 2022 roku wzrosną do 1211 zł".

Lepiej zarabiający mogą dopłacić nawet 540 złotych! "Fakt" tłumaczy, że jest to efekt odliczenia składki zdrowotnej - wszyscy będą płacić na zdrowie 9 proc. dochodów.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić