Kary do 5 tys. zł. Urzędnicy apelują do rolników i pracowników sezonowych
Sezon na jagody w polskich lasach trwa w najlepsze, a co za tym idzie, nie brakuje chętnych do zbierania ich dla zarobku. Ceny za słoik jagód leśnych wahają się zależnie od regionu, ale zbieracze i rolnicy muszą pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy, bez której może grozić im słony mandat.
Apele do osób chcących dorobić przy zbiorach, a także punktów skupujących leśne owoce z początkiem miesiąca wystosował Sanepid w Biłgoraju. I choć w apelu wydanym przez urzędników chodziło głównie o zbieraczy i rolników z terenu Lubelszczyzny, podobne zasady obowiązują w całej Polsce.
O co dokładnie chodzi? Osoby prowadzące działalność w zakresie pierwotnej produkcji w tym zajmujące się zbiorem jagód, ziół czy grzybów przeznaczonych na sprzedaż lub przetwórstwo są zobligowane wpisać się do specjalnego rejestru.
Czytaj także: Posadź już dziś. Japończycy mówią, że to "eliksir życia"
Podmioty działające na rynku spożywczym prowadzące działalność w zakresie produkcji pierwotnej i dostaw bezpośrednich produktów pochodzenia roślinnego oraz rolniczego handlu detalicznego żywnością pochodzenia niezwierzęcego mogą prowadzić działalność w ww. zakresie po uzyskaniu wpisu do rejestru zakładów prowadzonego przez właściwego ze względu na miejsce prowadzenia działalności Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego - czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym prze urzędników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekrety pierogów z jagodami. Dzięki nim twoja rodzina pokocha to danie
Jeśli działalność tego typu jest prowadzona na terenie kilku powiatów, stosowne pisma należy osobno złożyć dla każdego z nich.
Warto pamiętać o tym obowiązku, bo choć sama rejestracja jest darmowa, konsekwencje jej braku mogą być bardzo dotkliwe.
Niedopełnienie obowiązku złożenia wniosku o wpis do rejestru zakładów podlegających urzędowej kontroli Inspekcji Sanitarnej skutkować będzie nakładaniem kar pieniężnych w wysokości od 1 0000 do 5000 zł - przestrzegają urzędnicy.