oprac. Paweł Orlikowski| 
aktualizacja 

Koronawirus w Polsce. Właściciele mieszkań w tarapatach. Sytuacja z Wrocławia

83

Z dużych miast znikają przyjezdni z mniejszych miasteczek, studenci, a także Ukraińcy. Wynajmujący dostali po kieszeni, ich mieszkania stoją puste.



Mieszkania stoją puste, a właściciele nie mają pieniędzy. Efekt koronawirusa
Mieszkania stoją puste, a właściciele nie mają pieniędzy. Efekt koronawirusa (money.pl)

Pandemia przegnała z dużych miast osoby przyjeżdżające za chlebem z mniejszych miasteczek, studentów i Ukraińców. To duży problem dla inwestorów na rynku nieruchomości, ale też rodzin, które z tych pieniędzy finansują kredyty czy wynajem większych mieszkań.

Najemcy uciekają z mieszkań. Właściciele mają problem

Pieniądze z wynajmu opłacają mój kredyt mieszkaniowy. Niestety od połowy kwietnia nie mam już lokatorów, zatem i pieniędzy. Moje zadłużenie rośnie, a wydawało mi się, że to rozsądne i pewne zabezpieczenie kredytu. Tym bardziej, że w normalnych czasach nowego najemcy szukałem tydzień - mówi nam pan Adam z Wrocławia.

Cenę obniżył już o blisko 500 zł i ciągle nic. Na #dziejesie z podobnym problemem napisał do nas pan Paweł, również z Wrocławia. Pieniądze z wynajmu 70-metrowego mieszkania w centrum pomagają mu spłacać część kredytu za dom, w którym obecnie mieszka. On też został teraz bez tego źródła finansowania.

Zobacz także: Obejrzyj: "200 zł za rybkę to lekka przesada"

Koronawirus w Polsce. Właściciel mieszkania opowiada, co mu się przydarzyło

Choć w umowie zastrzeżony był miesięczny okres wypowiedzenia, lokator zadzwonił w połowie czerwca i oznajmił, ze właśnie się wyprowadził. Od tego czasu nie ma z nim kontaktu, a wynajem nie jest do końca rozliczony. Nie miałem też od tej pory żadnego chętnego na oglądanie mieszkania - mówi czytelnik.

To obrazuje pewien trend, który widoczny jest w całym kraju. Koronawirus przegnał z większych miast nie tylko Ukraińców i studentów, ale też szukających lepszego życia Polaków z mniejszych miast.

Cała nadzieja w tym, że wirus jednak jesienią nie wróci. Początek wakacji to nigdy nie był dobry czas na szukanie najemcy, ale teraz naprawdę nie jest kolorowo. Sytuacja jednak zacznie się poprawiać, bo powoli wracają Ukraińcy - mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Jak jednak dodaje, popyt nie przypomina nawet w części tego sprzed pandemii. To oczywiście wpływa na ceny, które od kilku miesięcy spadają. W ocenie Bartosza Turka nawet o 10 proc. w przypadku małych mieszkań czy pokoi do wynajęcia.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić