Koronawirus znów utrudni życie? Górale drżą ze strachu

Sezon zimowy 2021/2022 w górach rozkręca się. O ile temperatury spadają, a śniegu przybywa, o tyle w górach rosną obawy związane z kolejną falą koronawirusa. Właściciele stoków narciarskich i pensjonatów nie chcą słyszeć o ich zamknięciu.

góry zima śnieg krajobraz górski Koronawirus znów utrudni życie? Strach w kurortach
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

W kalendarzu mamy końcówkę listopada, a kończący się weekend przyniósł intensywniejsze opady śniegu w miastach i to niekoniecznie położonych w rejonie górskim. To najlepszy dowód na to, że sezon zimowy 2021/2022 rozkręca. Wraz z nim rośnie też liczba zakażeń koronawirusem.

Coraz gorsza sytuacja epidemiologiczna sprawia, że w górach panuje niepokój. Właściciele stoków narciarskich, hoteli i pensjonatów mają obawy, że rząd w ostatniej chwili postanowi ograniczyć ich działalność. Tak jak było w roku 2020, gdy przed Bożym Narodzeniem zakazano przyjmowania gości.

Koronawirus znów utrudni życie? Strach w kurortach

Jak informuje Portal Samorządowy, obecnie samorządowcy z regionów górskich, jak i prowadzący w nich działalność nie są pewni przyszłości.

Nikt nie wyobraża sobie jednak powtórki sprzed roku, czyli zamknięcia stoków narciarskich i wyciągów. Dla branży byłby to ogromny cios, a straty znów byłyby liczone w milionach złotych.

Medycy i pacjenci pozostawieni sami? Lekarz mówi wprost

- Te straty są już nie do odrobienia. Chociaż lato pokazało, że turyści przyjeżdżają do nas chętniej niż do Zakopanego, a wpływy z opłaty miejscowej były rekordowe, to tamtych ubytków nie da się już uzupełnić - mówi Portalowi Samorządowemu burmistrz Karpacza Radosław Jęcek.

Karpacz szacuje, że przez zamknięte stoki narciarskie i zawieszenie działalności hoteli czy pensjonatów na początku 2021 roku stracił ponad 330 mln zł. Restrykcje funkcjonowały wówczas przez wiele tygodni, a rząd wprowadził m.in. ferie w jednym terminie w całym kraju. To wszystko miało zachęcać Polaków do pozostawania w domach.

Władze miast położonych w paśmie górskim mają nadzieję, że tym razem restrykcji nie będzie, zwracając uwagę na szczepienia przeciwko COVID-19. Chociażby w Karpaczu preparat przyjęło ponad 60 proc. mieszkańców.

Jeśli rząd nie zamknie stoków narciarskich i hoteli, to polskie kurorty będą miały szansę odrobić część strat z ubiegłej zimy. Wynika to z faktu, że trudniej będzie się wybrać na narty poza granice Polski. Niedawno lockdown wprowadziła Austria, a nowy wariant koronawirusa może doprowadzić do nowych obostrzeń w innych państwach.

- Ludzie sygnalizują, że chcieliby przyjechać, ale z oficjalną rezerwacją się wstrzymują. Latem zresztą też często nie rezerwowali noclegów z dużym wyprzedzeniem, ale czekali do ostatniego momentu - powiedział Portalowi Samorządowemu burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył