Kryzys w McDonald's. Podchodzą do kasy i słyszą to. Klienci załamani

285

Klienci, którzy podchodzą do kasy w McDonald's w Wielkiej Brytanii i proszą o milkshake'a, słyszą: "nie ma!". Popularnych napojów zabrakło w wielu lokalach na Wyspach. To jednak nie koniec, bo wraz z koktajlem sieć wstrzymuje sprzedaż części napojów butelkowanych.

Kryzys w McDonald's. Podchodzą do kasy i słyszą to. Klienci załamani
Milkshake znikna. McDonald's nie ma wyboru (Getty Images, Lucas Oleniuk)

Brytyjski McDonald's jest pod ścianą. Najpopularniejsza sieć fast foodów na świecie musiała czasowo zrezygnować ze sprzedaży popularnego milkshake'a oraz niektórych napojów butelkowanych.

Milkshake znika ze sklepów

Powód? Zerwane łańcuchy dostaw. Na rynku brakuje kierowców ciężarówek. Przyczynę mogą stanowić nowe przepisy migracyjne Wielkiej Brytanii po wyjściu z Unii Europejskiej oraz ograniczenia związane z koronawirusowymi obostrzeniami i samoizolacją.

Podobnie jak większość sprzedawców detalicznych, mamy obecnie problemy z łańcuchem dostaw, które wpływają na dostępność niewielkiej liczby produktów. Napoje butelkowane i koktajle mleczne są chwilowo niedostępne w restauracjach w całej Anglii, Szkocji i Walii - poinformował McDonald's.
Zobacz także: Uchodźcy na granicy Polski. „Wsparcie jest absolutnym obowiązkiem humanitarnym”

Sieć przeprosiła za wszelkie niedogodności i podziękowała klientom za cierpliwość. Kiedy popularne shake'i i napoje wrócą do McDonald's? Tego fast food nie zdradził.

Kierowcy są w cenie

McDonald's nie jest jednak pierwszą firmą, która odczuwa boleśnie brak kierowców na rynku. Jak podaje "The Guardian", z podobnym problemem zmaga się obecnie również KFC, w którym część oferty z menu czasowo nie będzie dostępna, a opakowania - jak poinformowała sieć - mogą wyglądać trochę inaczej.

Na tym jednak nie koniec. Deficyt kierowców sprawił, że tymczasowo zamknięto 50 spośród 400 restauracji Nando. Powód? Niedobór... kurczaków.

Eksperci przewidują, że do końca sierpnia będzie tylko gorzej. Ostatni miesiąc wakacji ma największe znaczenie przy szacowaniu niedoboru produktów w sklepach i restauracjach. Jest tak, bo kierowcy zatrudnieni w firmach transportowych, latem wykorzystują urlopy.

Autor: NKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić