PŁA,RST| 
aktualizacja 

Ludzie wściekli na Biedronkę. "Zostawiają przy kasach"

1126

Ta kobieta nie mogła powstrzymać nerwów na wodzy, kiedy zobaczyła, jaką promocję na masło przygotowała sieć supermarketów Biedronka. Zdecydowała się podzielić swoją opinią w internecie. "Co za absurd. To się w głowie nie mieści" - napisała wzburzona klientka. Do sprawy odniosła się już Biedronka. Znamy szczegóły.

Ludzie wściekli na Biedronkę. "Zostawiają przy kasach"
Klientka Biedronki była w szoku. Burza w sieci. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock)

Przypomnijmy. Biedronka opublikowała na swoim koncie na Facebooku post, gdzie dokładnie poinformowała, że w dniach 12-26 listopada br. odbędzie się w tej sieci "black weeks" dla Biedronka Home. To właśnie pod tym wpisem znalazł się stanowczy komentarz poirytowanej klientki, pani Weroniki. Jako pierwszy dotarł do niego dziennik "Fakt".

Klientka Biedronki była w szoku. Poszło o cenę masła

Jak zaznacza tabloid, w Biedronce w poniedziałek 13 listopada br. można było kupić masło extra "Mleczna Dolina" za jedyne 2,99 zł. Cena sporo poszła więc w dół, bo aż o 48 procent.

Aby jednak udało się dokonać tego zakupu, należało spełnić dwa konkretne warunki. Pierwsze - konieczna okazała się aplikacja Biedronki, drugie - kupujący musiał wziąć... 10 kostek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: UOKiK i kara dla Biedronki. Chróstny: Nie uwziąłem się na ten dyskont
Co za absurd! To się w głowie nie mieści! Masło w Biedronce 2,99 zł, gdy kupisz 10 sztuk! Czy to hurtownia? Do kogo ta oferta jest kierowana? Do firm? - pytała poirytowana klientka na Facebooku.

Biedronka nie zamierzała czekać. Od razu napisała komentarz z wyjaśnieniem. "Z promocji można skorzystać, ale nie trzeba. Przypominamy też, że masło można mrozić. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o niemarnowaniu żywności, zapraszamy na naszą stronę" - przekazano.

To jeszcze bardziej rozsierdziło wspomnianą internautkę. Dodała następny mocny wpis. "W Biedronce można, ale nie trzeba robić zakupów. Jest wszakże konkurencja! Zaś tak absurdalną - jak niniejsza - ofertę (aby uzyskać rabat na masło - trzeba kupić dziesięć sztuk) należy piętnować" - skwitowała kobieta.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Kłopoty z aplikacją i kartą Biedronki

Nie tylko forma promocji oburzyła klientów Biedronki. Jak podaje gazeta.pl, wielu z nich miało problem, by z niej skorzystać. Karta lub aplikacja Moja Biedronka nie działały. - Ogłaszacie promocję, która powinna działać prawidłowo już od pierwszych chwil otwarcia sklepu. Oczywiście jak się okazuje, promocja nie nalicza się i ludzie zostawiają przy kasach te dziesiątki kostek masła - pisali internauci.

Klienci decydowali się na radykalne rozwiązanie. Pozostawione masło sklepowa obsługa musiała potem ponownie pakować do lodówek.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Biedronka odpisywała klientom po jakimś czasie, że z aplikacją nie ma już problemu. Dla wielu było już jednak za późno. Promocja trwała tylko jeden dzień.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić