Mogą być warte fortunę. To skarby z PRL-u, które możesz mieć w domu

Ceramika z czasów PRL-u zaczyna budzić coraz większe zainteresowanie kolekcjonerów. Okazuje się, że za niektóre elementy, takie jak talerze, filiżanki, kubki czy sosjerki, można uzyskać nawet kilkaset złotych. Dlatego też na portalach internetowych pojawia się masa ogłoszeń dotyczących sprzedaży tych przedmiotów.

Polska porcelana zachwyca wzornictwemNiektóre naczynia z czasów PRL mogą być warte fortunę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | agatchen

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że ceramika z PRL-u może osiągać wysokie ceny. Przez to, podczas remontów lub porządków w "babcinych" szafkach, często wyrzucane są przedmioty, które mogłyby przynieść spory zysk. To spory błąd. Kolekcjonerzy na aukcjach internetowych są skłonni zapłacić za nie naprawdę duże kwoty.

Dwaj rabusie nagrani. Spacerowali z łupem przez miasto

Masz w kuchni takie naczynia? Możesz sporo zarobić

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co wpływa na wartość ceramiki z okresu PRL-u? Istnieje kilka kluczowych cech. Przede wszystkim całe komplety naczyń są bardziej cenione. Posiadanie pojedynczych elementów, jak talerz czy filiżanka, nie przyniesie ogromnego zysku. Ważny jest również wzór na naczyniu - donosił "Fakt".

Kiedyś niektóre naczynia były produkowane masowo, więc na rynku jest ich dużo. Cenniejsze są te, które były wydawane w ograniczonej liczbie. Przykładem mogą być naczynia z Zakładów Fabryki Porcelitu Stołowego w Pruszkowie, które można rozpoznać po sygnaturach "P" czy "ZPS Pruszków Made in Poland". To dla ich posiadaczy może być prawdziwa żyła złota.

Dużą popularnością cieszą się również ręcznie malowane przedmioty z fabryk we Włocławku, Chodzieży oraz Ćmielowie. Zwłaszcza wyroby z Ćmielowa, jednej z najstarszych fabryk w Polsce, są bardzo cenione. Jak je rozpoznać? Ich znakiem szczególnym jest sygnatura w postaci litery "C" w trójkącie z napisem "Ćmielów" czy "Polska Fabryka Porcelany w Ćmielowie".

Na rynku dostępne są też przedwojenne naczynia z Ćmielowa, które mogą osiągać wartości nawet kilkunastu tysięcy złotych. Również dekoracyjne figurki z lat 50. XX wieku mogą przynieść około 1000 zł. Ceny zależą oczywiście od stopnia utrzymania naczynia.

Stare monety możesz zamienić na realne pieniądze

Przy poszukiwaniach cennej ceramiki w starych szafkach warto zwrócić uwagę na monety z PRL-u. Także i bilon sprzed kilkudziesięciu lat może zapewnić nam spore zyski. Za 20-groszówkę z 1957 roku można otrzymać nawet 1000 zł, a za 1-złotówkę kilka tysięcy złotych.

Co więcej, wiele przedmiotów - wraz z upływem lat - podnosi swoją wartość. Często posiadacze rzadkich naczyń czy monet z ery PRL decydują się poczekać z odsprzedaniem swoich okazów. Warto jednak zawczasu udać się rzeczoznawcy czy numizmatyka, który pozwoli nam określić faktyczną wartość naszych przedmiotów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Taki widok w sklepie Auchan. Natychmiast zaczęła nagrywać
Taki widok w sklepie Auchan. Natychmiast zaczęła nagrywać
Potężny wybuch na odległej gwieździe. Mógłby zerwać atmosferę
Potężny wybuch na odległej gwieździe. Mógłby zerwać atmosferę
Podział punktów na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Holandią
Podział punktów na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Holandią
Wyniki Lotto 14.11.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.11.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Agresywny rottweiler rzucił się na kobietę. Straciła przytomność
Agresywny rottweiler rzucił się na kobietę. Straciła przytomność
Groźne bakterie w boczku z Lidla. Produkt zwrócisz bez paragonu
Groźne bakterie w boczku z Lidla. Produkt zwrócisz bez paragonu
Wyłowili zwłoki z rzeki. Teraz pokazali zdjęcia
Wyłowili zwłoki z rzeki. Teraz pokazali zdjęcia
Ta fura była zbyt głośna. Kierowca stracił dowód rejestracyjny
Ta fura była zbyt głośna. Kierowca stracił dowód rejestracyjny
Polska zmienia stroje na mecz z Holandią. Tak wyjdą na murawę
Polska zmienia stroje na mecz z Holandią. Tak wyjdą na murawę
Ugryzł go kleszcz. Amerykanin zjadł hamburgera i zmarł. Nowe fakty
Ugryzł go kleszcz. Amerykanin zjadł hamburgera i zmarł. Nowe fakty
Poszli na Stadion Narodowy. Pokazali ceny. "Nie dowierzałem"
Poszli na Stadion Narodowy. Pokazali ceny. "Nie dowierzałem"
Eliminacje do Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni triumfują
Eliminacje do Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni triumfują