Można zarobić nawet 10 tys. zł. Chętnych do pracy brak
Część pracodawców ma spore problemy ze znalezieniem pracowników. Zachętą nie są nawet dość wysokie zarobki. Stąd apel wielu organizacji pracodawców do rządzących. Potrzebne są natychmiastowe działania.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w lipcu zanotowano niewielki wzrost bezrobocia w naszym kraju. Wyniósł on zaledwie 0,1 proc. i nie doprowadził do sytuacji, w której mamy do czynienia z nadwyżką specjalistów w którejkolwiek z profesji. Jak donosi portal Strefa Biznesu, nadal występują za to obszary, gdzie występują braki pracowników.
Z raportu "Barometr Zawodów" wynika, że w dalszym ciągu odnotowuje się braki w 29 zawodach. Aż w 8 z nich niedobory utrzymują się nieprzerwanie od 2016 roku. Na rynku brakuje cieślów i stolarzy budowlanych, dekarzy i blacharzy budowlanych, kierowców autobusów, samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, operatorów obrabiarek skrawających, pielęgniarek, położnych, samodzielnych księgowych oraz spawaczy.
Część z pracodawców sygnalizuje, że ma problemy ze znalezieniem pracownika nawet przez kilka miesięcy. Chętnych brakuje nawet mimo oferowanych wysokich zarobków. Jeden z pracodawców jest gotowy zapłacić dekarzowi na początek pensje w wysokości 6 tys. zł, zapewniając, że po zakończeniu okresu próbnego wynagrodzenie wzrośnie. Niestety chętnych brak. Nikt nie skusił się też na próbę przyuczenia do zawodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Aleksandra Gajewska
Chętnych brak także w przypadku ogłoszenia, w którym wynagrodzenie rozpoczyna się od 10 tys. zł. Pracodawca szuka osoby posiadającej umiejętności montażu i remontu wszystkich pokryć dachowych.
Potrzebne są pilne działania — pracodawcy apelują
Wielu właścicieli firm z obawą patrzy na obecną sytuację na rynku pracy, z jeszcze większym niepokojem myśląc o przyszłości. Zdaniem pracodawców rząd powinien zacząć jak najszybciej działać, żeby luki na rynku pracy, jak najszybciej załatać. Jednym z działań, jest dostosowanie szkolnictwa branżowego do wymogów rynku pracy.
Potrzebne jest także wprowadzenie spójnej polityki migracyjnej. "Nieuniknione jest otwarcie się na inne kraje i kierunki" - wskazują pracodawcy w liście skierowanym do polskiego rządu. Wskazują, że prognozy jasno wskazują, że polscy pracownicy nie wypełnią luk, które już powstały, ani tych, które powstaną w przyszłości.
Bezpieczeństwo jest wartością nienegocjowalną – da się ją jednak pogodzić z kontrolowanym, koniecznym otwarciem na tych cudzoziemców, którzy swoją pracą przyczyniają się do tworzenia wspólnego bogactwa – napisali pracodawcy.