Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Obiad dla 2 osób. Czytelnik pokazał nam swój paragon z Mazur

1193

W ostatnim czasie nasi czytelnicy przesłali do nas wiele paragonów, które udowodniły, że obiady nad polskim morzem nie zawsze muszą kosztować majątek. Ale, żeby nie było tak kolorowo. Dzisiaj dostaliśmy prawdziwy "paragon grozy" z jednej z restauracji położonych na Mazurach.

Obiad dla 2 osób. Czytelnik pokazał nam swój paragon z Mazur
"Paragon grozy" z jednej z restauracji położonej na Mazurach. (Getty Images)

Sezon urlopowy w pełni, a ze względu na luzowanie obostrzeń w restauracjach może przebywać coraz więcej gości. Polacy tłumnie ruszyli na wakacje nad polskie morze i nie tylko.

Nasz czytelnik, pan Wojtek, wybrał się na urlop w nieco spokojniejsze miejsce... na Mazury. Jak się okazuje, nie tylko nad Bałtykiem ceny smażonych ryb potrafią wprawić w osłupienie. Rachunek z jednej z restauracji na Mazurach udowadnia, że w nawet w niewielkim mieście zamawiając obiad, trzeba trzymać się za kieszeń.

Pan Wojtek zdecydował się na odpoczynek w mieście Ruciane-Nida w woj. warmińsko-mazurskim. Na świeżą rybkę nasz czytelnik wybrał się do jednego z lokali z widokiem na jezioro. "Narzekacie, że nad morzem drogo? To zapraszam na Mazury, sandacz 160 zł za kg" - napisał z przekąsem pan Wojtek.

W wakacje ruszamy z akcją #pokażparagon. Wysyłajcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl

Paragon grozy z Mazur. Sandacz za 160 zł za kilogram

Nasz czytelnik za obiad dla dwóch osób zapłacił 102,60 zł. Prawie połowa tej kwoty to koszt tylko jednej porcji ryby. Porcja, którą otrzymał pan Wojtek, ważyła 310 g, co oznacza, że za samą rybę nasz czytelnik zapłacił aż 49,60 zł. Dodatkowo zamówił surówkę z białej kapusty za 8 zł. Za pierogi ruskie w tym lokalu nasz czytelnik zapłacił 23 zł.

Koszt napojów, w tym sok jabłkowy i cola to koszt 6 zł za sztukę. Za piwo z beczki nasz czytelnik zapłacił 10 zł.

Paragon z Mazur udowadnia, że nie tylko nad Bałtykiem może być drogo. Dlatego warto przed zamówieniem obiadu w restauracji spojrzeć na cennik dań i zapytać o przykładową wielkość zamawianej ryby, której ostateczna cena w wielu miejscach jest uzależniona od wagi.

Nasz czytelnik pokazał paragon z jednej z restauracji na Mazurach.
Nasz czytelnik pokazał paragon z jednej z restauracji na Mazurach. (o2.pl)
Zobacz także: Mielno droższe od Grecji? Ceny potrafią zaskoczyć
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Imprezują w Wielkanoc. Mocne słowa księdza. Mówi o ""poranku wesołego zajączka"
Historyczna decyzja! Algieria odcina się od języka kolonizatora
Pokazali postrzelonego bociana. "Śrut tkwił w kości skrzydła"
Wielkanocny najazd na Tatry. Trwa turystyczny boom w Zakopanem
Sukces Polaka w USA. Czwarte akademickie mistrzostwo
Wyskoczył z auta i się zaczęło. Doszło do rękoczynów. Jest nagranie
Wtedy pojawia się zator. Naukowcy rozszyfrowali dynamikę tłumu
Kolejny atak niedźwiedzia na Słowacji. Ranny mężczyzna
Pokazał nagranie z Podkarpacia. Apokaliptyczne skutki burzy i gradobicia
Jajka to nie wróg. Co wpływa na poziom cholesterolu? Dietetyczka wyjaśnia
Już się pojawiły. Ekspert ma na nie sposób. "Zatyka dziurki u kleszczy"
Noworodek znaleziony w reklamówce. Lekarka zabrała głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić