Obiad dla 2 osób. Czytelnik pokazał nam swój paragon z Mazur

W ostatnim czasie nasi czytelnicy przesłali do nas wiele paragonów, które udowodniły, że obiady nad polskim morzem nie zawsze muszą kosztować majątek. Ale, żeby nie było tak kolorowo. Dzisiaj dostaliśmy prawdziwy "paragon grozy" z jednej z restauracji położonych na Mazurach.

 "Paragon grozy" z jednej z restauracji położonej na Mazurach. "Paragon grozy" z jednej z restauracji położonej na Mazurach.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Sezon urlopowy w pełni, a ze względu na luzowanie obostrzeń w restauracjach może przebywać coraz więcej gości. Polacy tłumnie ruszyli na wakacje nad polskie morze i nie tylko.

Nasz czytelnik, pan Wojtek, wybrał się na urlop w nieco spokojniejsze miejsce... na Mazury. Jak się okazuje, nie tylko nad Bałtykiem ceny smażonych ryb potrafią wprawić w osłupienie. Rachunek z jednej z restauracji na Mazurach udowadnia, że w nawet w niewielkim mieście zamawiając obiad, trzeba trzymać się za kieszeń.

Pan Wojtek zdecydował się na odpoczynek w mieście Ruciane-Nida w woj. warmińsko-mazurskim. Na świeżą rybkę nasz czytelnik wybrał się do jednego z lokali z widokiem na jezioro. "Narzekacie, że nad morzem drogo? To zapraszam na Mazury, sandacz 160 zł za kg" - napisał z przekąsem pan Wojtek.

W wakacje ruszamy z akcją #pokażparagon. Wysyłajcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl

Paragon grozy z Mazur. Sandacz za 160 zł za kilogram

Nasz czytelnik za obiad dla dwóch osób zapłacił 102,60 zł. Prawie połowa tej kwoty to koszt tylko jednej porcji ryby. Porcja, którą otrzymał pan Wojtek, ważyła 310 g, co oznacza, że za samą rybę nasz czytelnik zapłacił aż 49,60 zł. Dodatkowo zamówił surówkę z białej kapusty za 8 zł. Za pierogi ruskie w tym lokalu nasz czytelnik zapłacił 23 zł.

Koszt napojów, w tym sok jabłkowy i cola to koszt 6 zł za sztukę. Za piwo z beczki nasz czytelnik zapłacił 10 zł.

Paragon z Mazur udowadnia, że nie tylko nad Bałtykiem może być drogo. Dlatego warto przed zamówieniem obiadu w restauracji spojrzeć na cennik dań i zapytać o przykładową wielkość zamawianej ryby, której ostateczna cena w wielu miejscach jest uzależniona od wagi.

Nasz czytelnik pokazał paragon z jednej z restauracji na Mazurach.
Nasz czytelnik pokazał paragon z jednej z restauracji na Mazurach. © o2.pl

Mielno droższe od Grecji? Ceny potrafią zaskoczyć

Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami