"Nie mogą uwierzyć". Elon Musk zawiesił jego konto. Student przemówił
Miliarder Elon Musk znów zaskakuje. Kupił Twittera, na którym chciał przywrócić "wolność słowa" i zapowiedział, że z tego względu nie zablokuje profilu informującego o trasach jego prywatnego odrzutowca. Mimo to zachował się inaczej i zawiesił profil Jacka Sweeneya, grożąc mu sądem. Sweeney zabrał głos w tej sprawie.
Kilka tygodni temu Elon Musk zakupił Twittera. Słynna platforma kosztowała amerykańskiego miliardera 44 mld dolarów. Początkowo zarzekał się, że zamierza przywrócić w aplikacji "wolność słowa", tymczasem biznesmen zawiesił profil studenta, który śledził trasy jego prywatnego odrzutowca.
Jack Sweeney informował w czasie rzeczywistym o lokalizacji maszyny, na której pokładzie najprawdopodobniej podróżował Musk lub osoby z jego otoczenia. Miliarder zawiesił nie tylko profil "ElonJet", ale także prywatne konto amerykańskiego studenta. Jego działania uznał za "bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osobistego" i zagroził mężczyźnie podjęciem kroków prawnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piramidy zbudowali kosmici. Wypowiedź Elona Muska rozpaliła wyobraźnię internautów.
Elon Musk zawiesił profil studenta na Twitterze. "Próbuje mnie przestraszyć"
Amerykański biznesmen napisał na Twitterze, że "wszelkie informacje o lokalizacji w czasie rzeczywistym dowolnej osoby zostaną zawieszone, ponieważ stanowi to naruszenie bezpieczeństwa fizycznego". Zaznaczył, że informowanie o trasach z niewielkim opóźnieniem "nie stanowi problemu" i jego zdaniem jest bezpieczne.
To był główny argument Elona Muska. Sweeney tymczasem udzielił wywiadu, w którym odniósł się do całej sprawy. Głos zabrała również jego rodzina.
Jack Sweeney powiedział w rozmowie z "Insiderem", że jego rodzina jest "zdumiona" tym, że Musk jest tak bardzo zaniepokojony jego działalnością. Bliscy Jacka, jak sam mówi, "nie mogą uwierzyć", że ta błaha z jego punktu widzenia sprawa nabrała takiego rozgłosu.
Wygląda na to, że Musk po prostu próbuje mnie przestraszyć. To nie zadziała. Chciałem wrócić do domu i zrobić sobie przerwę, nadrobić zaległości. I wtedy zaczęło się to całe szaleństwo - cytuje mężczyznę serwis.
Rodzina Jacka Sweeneya jest w szoku. Jego babcia ma dla Muska radę
Głos zabrała także babcia Sweeneya. Udzieliła wywiadu CNN, w którym "zagroziła" Elonowi Muskowi. Przyznała też, że to, jak jej wnuk walczy z jednym z najbogatszych ludzi na świecie, jest "trochę przerażające". Kobieta poradziła miliarderowi jedno:
Och, lepiej, żeby nie zapomniał, że jestem jego [Jacka Sweeneya - red.] babcią. To wszystko, co mam do powiedzenia.