Nowa kampania H&M oburzyła internautów. Sklep przeprasza

Hasło reklamowe najnowszej kampanii H&M zdecydowanie nie przypadło do gustu klientom. Niektórzy pisali nawet w internecie, że "więcej nie zrobią tam zakupów". Teraz sklep przeprasza i składa wyjaśnienia.

Kontrowersyjna kampaniaKontrowersyjna kampania
Źródło zdjęć: © Facebook

Kilka razy w roku sklepy wypuszczają nowe kampanie reklamowe, by przyciągnąć jak największą rzeszę klientów. Najnowsza kampania H&M sprawiła jednak, że ci jednak raczej nie ustawią się w kolejce po produkty tej marki.

Miał być sukces, będzie klapa?

Zaczęło się od tego, że wspomniany sklep wprowadził nowe udogodnienie dla klientów w postaci dobierania garderoby do indywidualnego stylu każdego klienta.

Aby zachęcić do skorzystania z aplikacji, w sklepowych witrynach zawisły plakaty. I tu zaczęły się schody... Wszystko za sprawą hasła reklamowego "Mężczyzna nie prosi o pomoc. Nie musi, bo...". I właśnie ten napis wzbudził tyle kontrowersji.

W internecie zawrzało. Jeden z użytkowników pisał, że są to bardzo krzywdzące stereotypy.

Kilkanaście lat temu mój przyjaciel popełnił samobójstwo. Miał depresję, nikt nie zauważył, a on nie poprosił o pomoc - dodał, oburzony.

Teraz sklep musi się tłumaczyć. W związku z tym udostępnił przepraszający post w social mediach.

Przepraszamy! Za nasze hasło promujące nową funkcję "My Style Corner" w aplikacji H&M. Jako firma odzieżowa stworzyliśmy dla naszych Klientów narzędzie, które pomaga w doborze garderoby i stylizacji. W kampanii promującej to narzędzie posłużyliśmy się hasłem, które w naszej intencji miało odnosić się wyłącznie do decyzji zakupowych. Teraz dostrzegamy jednak, że hasło i sposób, w jaki je zaprezentowaliśmy, może być odczytywane w rozmaity, dla wielu krzywdzący sposób. Dlatego pragniemy podkreślić, że każdy może i powinien prosić o pomoc, jeśli tego potrzebuje. Jako firma wsłuchujemy się zawsze w głosy Klientów i bardzo poważnie traktujemy ich opinie. Kierujemy się takimi wartościami jak otwartość, empatia i zrozumienie, i jesteśmy wdzięczni za pokazywanie nam momentów, w których powinniśmy bardziej się starać. Raz jeszcze przepraszamy i informujemy, że usuwamy materiały ze sklepów - czytamy na Facebooku.

Czy H&M'owi feralna kampania ujdzie na sucho? A może jednak rzesza klientów nieodwracalnie odwróci się od sklepu?

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach