Oburzenie po słowach wiceministra. 11 tys. zł dla nauczyciela?!

Beata Lubecka z Radia ZET przepytała wiceministra edukacji Tomasza Rzymkowskiego. W pewnym momencie, gdy rozmowa zeszła na temat wynagrodzeń dla nauczycieli, zrobiło się bardzo ciekawie.

Tomasz Rzymkowski
Tomasz Rzymkowski
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

Żadną tajemnicą nie jest to, że w szkołach najzwyczajniej na świecie brakuje nauczycieli. Beata Lubecka, mając na uwadze ten problem, pytała Tomasza Rzymkowskiego, jak szkoły poradzą sobie we wrześniu.

Wiceminister edukacji, diagnozując problem, ocenił, że nauczyciele odchodzą nie tylko z powodów finansowych.

Problemem jest też zbyt niskie pensum nauczycieli – 18 godzin, bariery wynikające z karty nauczyciela. Powodów odejść jest wiele, różnej maści – od wynagrodzeń poprzez kwestie organizacyjne pracy - zaznaczył.

Tomasz Rzymowski zaskoczył. Chodzi o wypłaty nauczycieli

Okazało się, że na konto wiceministra edukacji co miesiąc wpływa 11 tys. zł. Wielu nauczycieli nawet nie może pomarzyć o takiej kasie. - Proszę mi pokazać nauczyciela, który tyle zarabia - powiedziała Lubecka.

Znalazłbym, wie pani? A skoro ja znam, to chyba nie jest to zjawisko odosobnione - odparł przedstawiciel resortu edukacji.

Wyjaśnił też, że zna kilku takich nauczycieli, np. z jego okręgu wyborczego. Jeden z nich pracuje w dwóch szkołach i jest z tego zadowolony. - Panu wpływa 11 tys. netto na konto, a nauczycielom… - kontynuowała wątek Lubecka.

Przy pracy 7 dni w tygodniu - precyzował Rzymkowski.
Widziały gały, co brały - natychmiast zripostowała prowadząca rozmowę.
Nauczyciele też wiedzieli, co brali - spuentował wiceminister edukacji.

Rzymowski twierdzi, że "jeśli ktoś chce bić się w piersi i przepraszać za to, że nauczyciele zarabiają mniej, a mogli zarabiać więcej, to powinny to zrobić związki zawodowe i np. pan Broniarz".

Leżała na stole propozycja. Proponowaliśmy zwiększenie pensum nauczycieli do 22 godzin przy tablicy, przy podwyżce zarobków 36 proc. Związki zawodowe zaoponowały - przypominał na antenie Radia ZET.

Potem jednak Rzymkowski się zreflektował i stwierdził, że "przeprasza tych, co poczuli się urażeni jego wypowiedzią". -Jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią z porannej rozmowy w Radiu Zet, to chciałbym przeprosić. Nie miałem zamiaru nikogo urazić, mam wielki szacunek dla pracy nauczycieli. Sam jest z rodziny nauczycielskiej i uważam, że pedagodzy powinni zarabiać więcej - czytamy na Twitterze.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?