OFE. "Czujemy się jak w matriksie". Były minister finansów nie przebiera w słowach!

3

Sporo dyskusji wywołuje temat likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Pieniądze mają być przenoszone na Indywidualne Konta Emerytalne lub do ZUS-u. Reformę OFE dosadnie komentuje były minister finansów prof. Paweł Wojciechowski.

OFE. "Czujemy się jak w matriksie". Były minister finansów nie przebiera w słowach!
Reforma OFE. Mocny komentarz byłego ministra finansów (Pixabay)

Już wkrótce OFE przestanie istnieć. Polacy będą mogli przenieść swoje środki na IKE lub do ZUS-u. Jeżeli wybiorą tę pierwszą opcję, to będą musieli odprowadzić 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej.

Wątek reformy OFE wzbudza wiele wątpliwości. Eksperci komentują ten zamysł w bardzo dosadny sposób.

Wiele osób machnie ręką i będzie ogłoszony sukces, że ludzie wybrali dobrą reformę, że "oddaliśmy pieniądze Polakom". Wszyscy czujemy się jak w jakimś matriksie - niedoinformowani, w obliczu wyboru, którego nikt nie chce podejmować - ocenia w rozmowie z Gazeta.pl prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów i były główny ekonomista ZUS, a obecnie główny ekonomista Pracodawców RP.

Reforma OFE. O co chodzi?

Ekspert twierdzi, że "obecny system wypłat jest w miarę klarowny i zamknięty". Skąd więc pomysł na wprowadzenie zmian? Czy chodzi o wspominane 15 proc. "opłaty przekształceniowej"?

To wydaje się głównym celem tego demontażu, a właściwie przesunięcie środków między okresami, z przyszłości na dziś - analizuje prof. Wojciechowski.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić