Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 

Ponad 100 tys. złotych emerytury dla posłanki. Będą zmiany w prawie?

375

Najnowsze dane pokazują, że będący formalnie na emeryturze posłowie mogą liczyć na olbrzymie zarobki. Upublicznienie raportów finansowych sprawiło, że w debacie publicznej zaczęto dyskutować nad ewentualnymi zmianami w prawie.

Ponad 100 tys. złotych emerytury dla posłanki. Będą zmiany w prawie?
Joanna Senyszyn (AKPA)

Kwestia emerytur zawsze wywołuje spore dyskusje - niezależnie od tego, czy mówimy o wieku emerytalnym, wysokości emerytur, czy o kwestii pracy pomimo pobierania świadczenia. W przedwyborczej gorączce ten temat oczywiście ponownie wraca niczym bumerang, chociaż tym razem spojrzeć można na niego pod trochę innym niż zazwyczaj kątem.

Według polskiego prawa każdy emeryt ma prawo pracować nawet w momencie pobierania świadczenia. Dla wielu osób może być to konieczność, dla innych - sposób na odłożenie dodatkowych finansów, chociaż oczywiście znajdą się również ludzie, którym praca sprawia przyjemność i wcale nie mają zamiaru rezygnować z niej pomimo przekroczenia progu emerytalnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Program Money.pl 11.01 | Co dalej z emeryturami Polaków? Ekspert tłumaczy wszystkie zawiłości

Gorącym tematem są obecnie posłowie-emeryci, którzy poza pobieraniem sowitych wynagrodzeń, bardzo często mogą również liczyć na wysokie comiesięczne świadczenia emerytalne. Jak podaje "Fakt", tylko od stycznia do września 2023 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacić Jarosławowi Kaczyńskiemu 74 710 złotych emerytury. Wraz z pensją wiceprezesa i dietą poselską daje nam już wynik dokładnie 226 939 złotych.

Zarobki Kaczyńskiego wcale jednak nie są najwyższe. Poseł PiS Tadeusz Cymański otrzymuje emeryturę z ZUS-u, a także emeryturę z europarlamentu oraz oczywiście uposażenie i dietę, co daje kwotę niemal 300 tys. zł. Absolutną rekordzistką jest jednak Joanna Senyszyn będąca częścią Koła Parlamentarnego Lewicy Demokratycznej. W ciągu zaledwie 9 miesięcy otrzymała ona od ZUS-u z tytułu emerytury aż... 102 563 złote!

Pracowałam łącznie 47 lat. Często na dwóch uczelniach i w nadgodzinach. Wszystkie były ozusowane, wiec zebrało się dużo składek - tłumaczy w rozmowie z Onetem posłanka.

Powyższe dane rozpoczęły dość ciekawą debatę publiczną. Niektórzy zaczęli apelować o zmianę przepisów, wedle której senatorowie i posłowie musieliby wybierać pomiędzy swoją emeryturą a dietą. Trzeba przyznać, że w momencie, kiedy w Polsce minimalna emerytura wynosi 1588,44 zł brutto, kilkunastokrotnie większe wpływy emerytowanych posłów mogą szokować.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić