Prezydent zdecydował ws. budżetu. Co z emerytami i budżetówką?

4

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2024 rok, jednocześnie decydując o skierowaniu jej w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Czy wobec tego emeryci i pracownicy sfery budżetowej mają powody do obaw?

Prezydent zdecydował ws. budżetu. Co z emerytami i budżetówką?
Andrzej Duda (PAP, PAP/EPA/Ida Marie Odgaard)

Prezydent Andrzej Duda długo zwlekał z ogłoszeniem decyzji ws. uchwalonej przez parlament ustawy budżetowej. Ostatecznie postanowił ją podpisać, a jednocześnie skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.

Analogiczne działania — jak m.in. w przypadku ustawy budżetowej — będą podejmowane przez prezydenta każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami na Sejm - zakomunikowała Kancelaria Prezydenta.

Co oznacza taka decyzja prezydenta Andrzeja Dudy? Jeżeli Trybunał Konstytucyjny stwierdzi, że budżet uchwalono niezgodnie z konstytucją, rząd będzie musiał zająć się przygotowaniem nowej ustawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Michał Piróg czyta Pudelka: "Kto mówi, że nie czyta, ten kłamie"

Czy wobec tego zagrożone są wypłaty świadczeń i podwyżki dla tzw. budżetówki na 2024 rok? Premier Donald Tusk uspokoił wszystkich tych, którzy zaczęli drżeć o swoje finanse.

Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma - zaznaczył na platformie X.

Wygląda zatem na to, że podwyżki czy wypłata choćby 800 plus i emerytur czy rent nie jest w żaden sposób zagrożona. Problem może pojawić się w kontekście tzw. babciowego.

Co z programem "Aktywny Rodzic"?

"Babciowe", jak potocznie określa się program "Aktywny Rodzic", to kolejne świadczenie, które miałoby zostać wprowadzone w tym roku. Na ten cel zarezerwowano w budżecie kwotę 1,5 mld zł.

Program przewiduje wsparcie dla matek powracających do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego. W takiej sytuacji wypłacane byłoby 1 500 zł miesięcznie do czasu ukończenia przez dziecko trzech lat.

Na razie jednak nowy rząd nie przygotował jeszcze przepisów, które regulowałyby zasady wypłaty takiego świadczenia. I tu pojawia się problem – jeśli prezydent Andrzej Duda będzie kierować do TK wszystkie ustawy w trybie kontroli następczej, może to utrudnić wprowadzanie ich w życie - zauważa "Fakt".
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić