Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Pustki w zimowym kurorcie. Hotelarze mówią, co się dzieje

384

Szczawnica to urokliwe miasteczko położone między Pieninami i Beskidem Sądeckim. Zimą kurort powinien przyciągać turystów, ale jak donosi "Tygodnik Podhalański" mimo idealnych warunków pogodowych do zimowych szaleństw, gości brakuje. Restauracje i ulice świecą pustkami. Zadzwoniliśmy do hoteli, pensjonatów, wilii i do właścicieli pokoi z prośbą o ich komentarz. Jedna z kobiet wskazała, w czym może leżeć problem.

Pustki w zimowym kurorcie. Hotelarze mówią, co się dzieje
Stacja narciarska Palenica w Szczawnicy (East News, Mateusz Kotowicz/REPORTER)

"Tygodnik Podhalański" informował w jednym ze swoich ostatnich artykułów, że Szczawnica świeci pustkami. W restauracjach poza weekendami brakuje gości. - Szkoda, bo zimą Szczawnica jest równie piękna jak latam - podsumowuje "TP", wymieniając wiele walorów położonego tuż obok Pienin kurortu.

Jednym z nich jest stok narciarski na Palenicy. Niedawno otworzono również kryte lodowisko dla łyżwiarzy. Okolica potoku Grajcarek i rzeki Dunajec to doskonałe miejsca do spacerów. Fani górskich wycieczek mają do wyboru wiele tras w Pieninach czy Beskidzie Sądeckim. Wedle "TP" jednym z powodów mniejszej liczby gości może być smog. - Miasto nie odnosi w tym względzie sukcesów - czytamy w artykule.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bryła lodu wbiła się w auto. Wszystko nagrała kamera

Pustki w zimowym kurorcie. Co na to hotelarze?

Postanowiliśmy sprawdzić, jak do sprawy odnoszą się pracownicy i właściciele hoteli, pensjonatów, wilii i  pokojów do wynajęcia. Z ich oceny wynika, że wcale nie jest tak źle, bo obłożenie jest podobne do tego z ubiegłych lat.

My nigdy nie narzekamy na liczbę turystów. Jesteśmy zawsze pozytywnie nastawieni. Wraz z rozpoczęciem ferii zimowych widzimy napływ turystów. Głównie rodzin z dziećmi - mówi nam kobieta pracująca w jednym z najpopularniejszych szczawnickich hoteli.

Jedna z właścicielek pokoi do wynajęcia nie chce mówić wprost o tym, czy jej obiekt ma wielu gości. - U nas część miejsc jest zarezerwowanych, część nie. Jest podobnie jak w poprzednich latach. Gdy zaczynają się ferie zimowe, to liczba gości rośnie, jest lepiej niż w listopadzie czy grudniu. Przyjeżdżają do nas wszyscy – starsi, młodsi, rodziny z dziećmi - mówi w rozmowie z o2.pl.

U nas jest tylu gości, ile przedtem. Głównie w średnim wieku. Są także rodziny z dziećmi. Wraz z rozpoczęciem ferii liczba gości rośnie - twierdzi z kolei pani Danuta, która swoją działalność prowadzi tuż przy Grajcarku.

Brak turystów w Szczawnicy. Powodem ceny?

Niektórzy mówią jednak wprost, że problem istnieje. Przyznają, iż biznes mógłby się kręcić lepiej. - Powiem szczerze, że jest pół na pół - mówi nam osoba z recepcji przedsiębiorstwa wynajmującego apartamenty w Szczawnicy. - Nie pamiętam, jak było w tamtym roku, ale wiem, że w drugim tygodniu ferii zimowych był napływ turystów. Teraz tak się nie zapowiada - twierdzi kobieta.

Możliwe, że wpływ na mniejszą liczbę gości mają ceny. Problemy ze smogiem? Niestety, są, ale były także i w poprzednich latach - dodaje w rozmowie z o2.pl.
Przejeżdżałam wczoraj przez Szczawnicę, nie widziałam zbyt wielu gości. Nie wiem, czemu tak jest - mówi kolejna nasza rozmówczyni.

Wygląda na to, że w tym roku przedsiębiorcy ze Szczawnicy będą mieli sporo powodów do narzekania. Warto jednak zauważyć, że ferie zimowe dopiero się rozpoczęły. Na razie odpoczywają uczniowie z woj. mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i łódzkiego. Na woj. małopolskie, gdzie znajduje się Szczawnica, przyjdzie pora 12 lutego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić