aktualizacja 

Są hitem w Niemczech. Polacy jeżdżą po nie za granicę, by robić zapasy

297

Tak zwane "produkty kryzysowe" biją ostatnio rekordy popularności. Zarówno Niemcy jak i Polacy robią małe zapasy na wypadek blackoutu lub innych problemów, które mogą spotkać nas tej zimy. Okazuje się, że Polacy jeżdżą po niektóre produkty za zachodnią granicę. Oto lista.

Są hitem w Niemczech. Polacy jeżdżą po nie za granicę, by robić zapasy
Są hitem w Niemczech. Polacy jeżdżą po nie za granicę robiąc zapasy (Pixabay)

Niemcy robią zapasy na wypadek kryzysu i braku dostępu do energii elektrycznej. Te produkty u naszych zachodnich sąsiadów to hit. Kupują je nie tylko obywatele kraju nad Renem. Jak donosi sprzedawca Artur Stańczyk w wywiadzie dla "Business Insider", zapasy robią też Polacy, którzy przekraczają granicę w poszukiwaniu "produktów kryzysowych".

Do Niemiec przyjeżdżają nawet mieszkający w Polsce Ukraińcy. Oni też chcą mieć zapasy, a w Polsce nie zawsze łatwo je zgromadzić - informuje mężczyzna handlujący pelletem po polskiej i niemieckiej stronie.

Ceny w Polsce i Niemczech mają powoli się wyrównywać, to, co wyróżnia Niemców, to lepsza i łatwiejsza dostępność niektórych produktów. Polacy do Niemiec jeżdżą m.in. po materiały na opał takie jak brykiet do kominka (7 euro/10 kg), cały zapas drewna do rozpalenia ognia (4,60 euro/opakowanie) czy węgiel drzewny.

Są hitem w Niemczech. Polacy jeżdżą po nie za granicę, by zrobić zapasy

Choć ten ostatni surowiec służy głównie do grillowania nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć go w zapasie. Wciąż jest na niego popyt. Wielu Polaków woli mieć węgiel drzewny "na wszelki wypadek", mimo niskiej efektywności w ogrzewaniu domu.

W sklepie sieci Edeka w mieście Ueckermünde nad Zalewem Szczecińskim zapasy takiego węgla są wystawione przed wejściem do marketu. Cena? 3,5 euro za 2,5-kilogramowe opakowanie. Można też kupić 10 kg za 13,8 euro. Podobnie jest niemal w każdym większym sklepie w Niemczech - węgiel drzewny to wyraźny hit "kryzysowych" czasów - podaje serwis branżowy.

Węgiel kamienny, który do niedawna bez problemu można spotkać w Polsce, nie cieszy się w Niemczech popularnością. Wszystko z powodu ekologii. Władze starają się go eliminować z użytku i skutecznie walczą z tym opałem od kilku lat.

Zobacz także: Krytyczny Tusk. "Odwaga bardzo staniała"
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić