Sprzedawca chce zważyć na niej owoce? Miej się na baczności

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jak sprzedawcy oszukują podczas sprzedaży produktów sezonowych. Truskawki, czereśnie czy borówki - nie zawsze w rzeczywistości ważą tyle, ile powinny. Zapytaliśmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o to, w jaki sposób wystrzegać się nieuczciwych sprzedawców.

Jak nie dać się oszukać? Sposobów jest kilka. Zdjęcie ilustracyjneJak nie dać się oszukać? Sposobów jest kilka. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

Po pierwsze: waga

Wiadomo, że nikt z nas nie przystanie na towar odmierzony "na oko". Dlatego na każdym ze stoisk, na których robimy zakupy, powinna się znajdować waga. I to nie byle jaka.

Sprzedawca bez względu na miejsce sprzedaży towarów (sklep czy bazar) powinien posługiwać się wagą poddaną kontroli metrologicznej (czyli sprawdzoną, czy przyrząd jest sprawny i dobrze odważa). Konsument tego samodzielnie nie sprawdzi, ale jeżeli ma wątpliwości co do sprawności wagi, może powiadomić Urząd Miar - czytamy w mailu przesłanym do naszej redakcji przez UOKiK.
Może oczywiście zapytać sprzedawcę o to, czy waga jest legalizowana i wybrać miejsca gdzie uzyska potwierdzenie sprawdzenia przyrządu - radzą eksperci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zagraniczna truskawka sprzedawana jako polska. Jak nie dać się oszukać?

Urzędnicy zaznaczają, że waga powinna być tak ustawiona, żebyśmy mogli widzieć jej wyświetlacz.

- Radzimy konsumentom, by zwracali uwagę na to, jaką wagą posługuje się sprzedawca – jeżeli widzimy starą wagę (np. szalkową, których raczej się już dziś nie używa) możemy mieć uzasadnione wątpliwości co do rzetelności odważania przez nią towarów - pisze UOKiK.

Poza tym powinniśmy sprawdzić, czy waga jest wytarowana. Podejrzenie, że mamy do czynienia z nierzetelnym sprzedawcą, możemy zgłosić Inspekcji Handlowej - pod warunkiem, że zakupy robiliśmy u przedsiębiorcy, a nie rolnika.

Po drugie: potwierdzenie zakupu

Jeśli chcemy dochodzić swoich praw, albo też udowodnić komuś nieuczciwość - przyda się nam do tego dowód zakupu. Dobra wiadomość jest taka, że wcale nie musi nim być paragon.

Inne sposoby potwierdzenia zakupu to np. wydruk z karty płatniczej czy kredytowej, e-mail czy świadek transakcji - czytamy w mailu przesłanym przez UOKiK.

Okazuje się też, że nie każdy sprzedawca musi posiadać kasę fiskalną i wydawać paragony. Wszystko zależy od tego, w jakiej branży pracuje i jakie limity obrotów osiąga. Wytyczne, które to opisują, zmieniają się każdego roku.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"