aktualizacja 

Tak nas kantują na zniczach. Uważaj, co kupujesz

6

Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami. Niektórzy już planują zakupy ozdób, które jednak w tym roku mocno podrożały. Państwowa Inspekcja Handlowa bada, czy deklaracje producentów odpowiadają rzeczywistości. Pod lupę inspektorzy biorą znicze i faktyczną długość ich palenia.

Tak nas kantują na zniczach. Uważaj, co kupujesz
Mniej oszust na Wszystkich Świętych. Inspekcja Handlowa bada długość palenia zniczy (Getty Images, Bekefi Adel)

Wszystkich Świętych. Państwowa Inspekcja Handlowa sprawdza długość palenia wkładów

Tygodnik Podhalański podaje, że Państwowa Inspekcja Handlowa w Krakowie po raz kolejny przeprowadza kontrole wśród producentów zniczy. Październik to gorący okres, skupiony na dostarczaniu towaru przed Wszystkich Świętych. Pracownicy Inspekcji Handlowej szczególną uwagę przywiązują do długości spalania wkładów zniczy oraz tego, czy odpowiadają deklaracjom producenta. Ubiegłoroczne kontrole wykazały jednak, że nie we wszystkich przypadkach jest to zgodne z prawdą.

Stwierdzaliśmy wkłady zgodne z tym, co oświadczali producenci, a nawet palące się dłużej, jednak też wiele takich, których czas spalania był aż o około 10 czy 17 godzin krótszy od tego, o czym informowani byli konsumenci na opakowaniu - komentuje dla 24tp.pl Joanna Jahn-Machowska, Małopolska Wojewódzka Inspektor Inspekcji Handlowej.

Dodaje również, że "tradycja związana z odwiedzinami grobów bliskich i zapalania zniczy na dowód pamięci o zmarłych nie może być okazją do sprzedaży konsumentom produktów gorszych, niż sugeruje to ich opakowanie".

Palenie nawet o dzień krótsze, niż deklaruje producent. Kary za nieuczciwe oznakowanie zniczy

Jak podaje Tygodnik Podhalański, w ramach tegorocznych kontroli otrzymano wyniki 8 z 10 wkładów pobranych do badań. Aż 5 z nich paliło się krócej, niż deklarowali producenci. Czas spalania był krótszy czasem o godzinę lub kilka, ale były wkłady, które paliły się nawet ponad dzień krócej (w przypadku wkładów mających się palić ok. 3 dni).

Przedsiębiorcy, którzy mijają się z prawdą i sprzedają wkłady nieodpowiadające deklaracjom, muszą ponieść koszt badań laboratoryjnych. Mają również obowiązek nanieść na produkty odpowiedniejsze oznakowanie. Warto pamiętać, że wkłady do zniczy powinny mieć oznaczenie, kto jest ich producentem. Jeśli produkt takiego nie ma lub pali się krócej, niż głosi oznaczenie, konsument ma prawo zawiadomić o tym Inspekcję Handlową.

Zobacz także: Nowoczesny dom z bali z widokiem na Tatry. Koszty utrzymania zaskakują
Autor: MBD
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić