aktualizacja 

300 zł za tonę węgla. Zaczęli go sprzedawać. Ale nie każdy skorzysta

35

W ostatnich tygodniach ceny węgla osiągają astronomiczne sumy. Problemem jest też jego niedostępność, przez co wielu Polaków martwi się, że zimą będzie miało problemy z ogrzaniem swoich domów. Tymczasem PGE zaczęła oferować węgiel brunatny w cenie od 300 do niemal 500 zł za tonę.

300 zł za tonę węgla. Zaczęli go sprzedawać. Ale nie każdy skorzysta
Tani węgiel na rynku. Można go mieć za 300-500 zł za tonę (Inne, Yaroslav Maltsev)

Węgiel brunatny dotychczas nie był sprzedawany odbiorcom indywidualnym, ale trudna sytuacja na rynku i brak surowców doprowadziły do zmiany sytuacji. Wprowadzono przepisy, które zezwalają na sprzedaż tego rodzaju opału do kwietnia 2023 roku.

Z oferty PGE na węgiel brunatny mogą jednak skorzystać wyłącznie właściciele tych gospodarstw domowych, którzy zgłosili do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków węglowe źródło ogrzewania. Będą oni mogli liczyć na surowiec pochodzący z kopalni w Turowie oraz Bełchatowie.

Tani węgiel na rynku. Można go mieć za 300-500 zł za tonę

Podczas gdy cena węgla kamiennego na rynku osiągnęła w ostatnich tygodniach poziom ponad 2 tys. zł za tonę, węgiel brunatny z PGE można nabyć w cenie od 300 do 500 zł. Stawka uzależniona jest od granulacji. Za bryłki wielkości do 40 mm z Turowa zapłacimy 327,18 zł brutto za tonę, nieco większe (40-80 mm) wyceniono na 386,68 zł, zaś największe (80-300 mm) to wydatek rzędu 494,46 zł brutto za tonę.

Bryłki węgla brunatnego z Bełchatowa w rozmiarze do 80 mm wyceniono na 191,51 zł brutto za tonę, podczas gdy za większe (80-300 mm) zapłacimy 305,56 zł. Jedno gospodarstwo domowe może kupić od dwóch do sześciu ton surowca. Jego nabycie będzie możliwe po wcześniejszym umówieniu poprzez telefon.

Rozpoczęta sprzedaż węgla brunatnego dla odbiorców indywidualnych jest uzupełnieniem oferty PGE dla sektora komunalnego i bytowego i kolejnym ułatwieniem dla klientów w dostępie do węgla - mówił ostatnio Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

Równocześnie PGE zapewnia, że sprzedaż węgla podmiotom indywidualnym będzie stanowić niewielki procent wydobycia i nie wpłynie na dalsze dostawy surowca do elektrowni w Bełchatowie i Turowie, które zapewniają bezpieczeństwo energetyczne naszemu krajowi.

Zobacz także: Wojna sponiewierała ukraińskie startupy. "Nagle wszystko się zatrzymało"
Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić