To była prowokacja. Odwiedził 3 lokale, by sprawdzić, czy youtuber ma lepiej

4

W Polsce nie brakuje youtuberów, którzy dzielą się z widzami swoimi życiem. Odwiedzają różne miejsca, kupują i testują. Jednak coraz częściej możemy usłyszeć obawy, że ze względu na rozpoznawalność, youtuberzy mogą liczyć na "specjalne" warunki, co niekoniecznie jest ich celem. Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam Jak" postanowił się o tym przekonać osobiście.

To była prowokacja. Odwiedził 3 lokale, by sprawdzić, czy youtuber ma lepiej
Youtuber postanowił sprawdzić, czy jego wątpliwości są zasadne (YouTube)

Youtuberzy chcą najczęściej coś sprawdzić, przetestować i podzielić się z widzami swoimi wrażeniami. A takie wrażenia nie będą miarodajne, jeśli jako youtuberzy zostaną specjalnie potraktowani.

Trzy restauracje, trzy podejścia

W celu zweryfikowania tego, czy będzie lepiej obsługiwany, Dymitr wybrał się ze swoim operatorem, Łukaszem, do trzech różnych lokali - z kuchnią polską, włoską i meksykańską.

W każdym miejscu scenariusz był taki sam - najpierw Łukasz z ukrytą kamerą wybierał się do danej restauracji, a następnie wracał do niej z Dymitrem, tym razem jako jego operator.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprawdziliśmy, czy Polacy dają napiwki w restauracjach. Jesteśmy zdumieni

W pierwszym lokalu zaskoczenie - jedzenie, które podano Łukaszowi, wyglądało lepiej od tego podanego Dymitrowi. W drugim lokalu z kolei to, co otrzymał Dymitr, na talerzu prezentowało się znacznie lepiej. W trzecim lokalu obaj panowie dostali to samo, w takim samym czasie.

Youtuberzy mogą liczyć na jedno

To, co dało się odczuć w każdym z lokali, to podejście obsługi. W każdym z lokali Dymitr jako osoba przed kamerą, prawdopodobnie rozpoznawalna, mógł liczyć na lepsze traktowania. Obsługa do niego podchodziła i dopytywała, czy jedzenie mu smakuje.

Zobacz także: CZY DOSTAJE LEPSZE DANIA W RESTAURACJI - YOUTUBER vs. ZWYKŁY GOŚĆ! PROWOKACJA i UKRYTA KAMERA!

Dla Dymitra wniosek był optymistyczny. Bo mimo, że jako youtuber najwidoczniej może liczyć na lepsze traktowanie, to już z pewnością nie może liczyć na lepsze jedzenie i większe porcje. Jednak zdaniem wielu jego obserwatorów Łukasz, który na co dzień jest operatorem kanału "Sprawdzam Jak" jest już dla wielu osób rozpoznawalny i wysyłanie go w roli "tajemniczego klienta" może nie spełnić swojej roli.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić