To koniec 800 plus? Wrzesień może przynieść rewolucję
Wrzesień 2024 roku może przynieść rewolucję w zakresie 800 plus. Dziennik "Rzeczpospolita" ustalił, że jedynie do końca tego miesiąca wszyscy uchodźcy z Ukrainy będą otrzymywać popularne świadczenie. W międzyczasie rząd zamierza opracować nowe zasady udzielania wsparcia.
"Rzeczpospolita" ustaliła, że specjalna ochrona dla ukraińskich uchodźców wojennych zapisana w polskiej ustawie, która wygasa 4 marca, zostanie przedłużona o pół roku. W tym czasie będą trwały prace nad ustaleniem nowych zasad pomocy.
Rząd zamierza prowadzić m.in. konsultacje z resortami, samorządami czy też organizacjami pomocowymi. Nie brakuje osób, które są przekonane, że zmiany to konieczność.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Zmiany są bardzo potrzebne. Długodystansowa finansowa pomoc państwa powinna iść wyłącznie wobec osób chorych, niesamodzielnych, niepełnosprawnych, głównie ze wschodu Ukrainy - powiedziała w rozmowie z "Rz" Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej, która prowadzi w naszym kraju pięć ośrodków dla uchodźców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Specustawa z marca 2022 roku sprawiła, że Ukraińcy otrzymali prawo pobytu w Polsce na zasadach równych obywatelom krajów Unii Europejskiej. Chodzi o pełen dostęp do edukacji, systemu zdrowia, a także rynku pracy.
Rząd zagwarantował Ukraińcom również wyżywienie, zakwaterowanie i różne świadczenia. Wobec ataku ze strony rosyjskiego agresora, mogli oni liczyć na schronienie w Polsce.
Nie chcą bezwarunkowo pomagać
Wkrótce Ukraińcy mogą utracić część przywilejów. Badania doktora Roberta Staniszewskiego z UW, na które powołuje się "Rzeczpospolita", jasno wskazują na to, że Polacy nie chcą bezwarunkowo pomagać Ukraińcom. Jednocześnie od początku są przeciwni socjalnym benefitom i nadużywaniu kosztownej ochrony w Polsce.
Bardziej restrykcyjne zasady dla uchodźców z Ukrainy wprowadziła właśnie Norwegia. Osoby, które wyjadą np. na święta lub wakacje, stracą status uchodźcy, bo - jak tłumaczył rząd - wyjazd oznacza, że nie potrzebują już ochrony. Wprowadzone zostaną również niższe zasiłki na dziecko - spostrzega "Rz".