Trump mówi, jaką szczepionkę przyjął. Wyznał, jak się czuł

62

"Zaszczepiłem się Pfizerem i byłbym równie zadowolony z każdej innej szczepionki" - ogłosił były prezydent USA, a obecnie z rzadka brany pod uwagę polityk, biznesmen, Donald Trump. Jak dodał, jako ozdrowieniec nie zdecydował się na trzecią dawkę. Miliarder wbił przy okazji szpilkę swojemu niedawnemu konkurentowi, Joe Bidenowi.

Trump mówi, jaką szczepionkę przyjął. Wyznał, jak się czuł
Donald Trump(Fot: 2021 2021 Getty Images (2021 Getty Images)

Donald Trump przyznał podczas rozmowy z dziennikarzem Yahoo, że przyjął podwójną dawkę szczepionki firmy Pfizer. Jak zaznaczył, obyło się bez komplikacji, a samo szczepienie było w jego przypadku konieczne.

Trump odpowiedział również na pytanie odnośnie swojego stanu, podczas gdy sam przechodził koronawirusa.

Nie było to miłe, ale przeszedłem to i żyję. Nie było też wcale tak źle, jak starały się to opisywać niektóre media - powiedział.

Oczywiście jego słowa wywołały oburzenie, bo wiele osób w wieku Donalda Trumpa potrafi przejść COVID-19, doświadczając ciężkich objawów. Wielu z nich trafia pod respirator, a mówienie o poważnych niebezpieczeństwach zarażenia się koronawirusem nie jest przesadą.

Trump podkreślił jednocześnie, że choć poleca Amerykanom szczepionki, on sam wierzy przy okazji w wolność jednostki i nie byłby za tym, by kogokolwiek do szczepień przymuszać.

Zobacz także: "Głupie zachowanie". Kosiniak-Kamysz wytyka błąd Andrzejowi Dudzie

Trump wbija szpilkę Bidenowi

Były prezydent USA wypowiedział się również na temat samej pandemii. Przyznał przy tym, że nie spodziewał się, by została ona z nami na niemal dwa lata.

Nie słyszymy, żeby Biden narzekał na obecny stan pandemii. A liczba zakażeń jest bardzo, bardzo duża - mówił w rozmowie z Yahoo.

Trump podkreślił, że gdy to on był prezydentem, to wszyscy Amerykanie z nadzieją wyczekiwali kolejnych dostaw szczepionek. Jak dodał, wraz z końcem jego kadencji społeczeństwo USA miało przestać się szczepić, mając prawdopdobnie na myśli, że wymagana większość obywateli byłaby zaszczepiona. Obecnie ponad 200 mln Amerykanów przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepionki.

Jako powód tego stanu rzeczy podaje brak zaufania do gabinetu obecnego prezydenta Joe Bidena i jego zastępcy Kamali Harris.

Autor: CHE
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić