BOB| 

Ujawnili sekrety światowych przywódców. Najważniejsze fakty z Pandora Papers

42

"Pandora Papers" ujawnia dane finansowe najbogatszych ludzi na świecie. Nawet czołowi politycy mieli kombinować, aby unikać płacenia podatków i wyprowadzić wielkie pieniądze ze swoich krajów. Na liście są m.in. Władimir Putin czy premier Czech Andrej Babisz. Wyciekły też informacje o wielkich inwestycjach króla Jordanii.

Ujawnili sekrety światowych przywódców. Najważniejsze fakty z Pandora Papers
"Pandora Papers" uderza m.in. w króla Jordanii (Getty Images, Max Mumby/Indigo)

Mamy kolejną międzynarodową aferę, która zdominowała światowe media. "Pandora Papers" to efekt największego dziennikarskiego śledztwa w historii. Przez kilka lat 600 reporterów z całego świata zbierało dowody na to, jak najbogatsi ludzie świata oraz czołowi politycy oszukują na pieniądze.

"Pandora Papers". Kombinacje Putina i premiera Czech

Z dostępnych materiałów dowiadujemy się m.in., że politycy kombinowali na różne sposoby, aby kupić luksusowe posiadłości w innych krajach. Jeden z ciekawszych wątków dotyczy Władimira Putina.

Okazuje się, że prezydent Rosji w Monako ma majątek o wartości 4 mld dolarów. Jak to ukrył przed światem? Przez spółkę założoną w tym księstwie podarował apartament matce swojego nieślubnego dziecka, a następnie zapłacił za milczenie.

Poważny problem ma Andrej Babisz. "Pandora Papers" ujawnia, że zanim wszedł do polityki, to wyprowadził z Czech 400 mln koron. Aktualny premier miał to zrobić poprzez spółki zarejestrowane w Panamie, USA i Monako. Następnie fortuna została wykorzystana do kupna kilkunastu nieruchomości we Francji. Wśród nich jest m.in. zamek w Mougins, w którym przez pewien czas żył Pablo Picasso.

Premier Czech oczywiście zapewnia, że wszystko zrobił zgodnie z prawem. Jego rodaków jednak zastanawia, skąd zdobył tak ogromne pieniądze, zanim je wytransferował do innych krajów.

Oszustwa króla Jordanii, Tony'ego Blaira i klanu Alijewów

To oczywiście nie koniec. Na celowniku znalazł się również król Jordanii. Abd Allah II ibn Husajn, także wykorzystując spółki zależne, pozyskał nieruchomości w USA i Wielkiej Brytanii o wartości 70 mln funtów. Jego prawnicy zapewniają, że wszystkie te nieruchomości zostały pozyskane z prywatnych środków, a spółki zależne wykorzystane do tego przez wzgląd na bezpieczeństwo oraz ochronę prywatności króla.

Były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair miał z kolei oszukać fiskusa na ponad 300 tys. funtów przy zakupie biurowca w Londynie.

Na angielskim rynku nieruchomości miała także szaleć rodzina, która rządzi Azerbejdżanem. Okazuje się, że 11-letni syn prezydenta Ilhama Alijewa jest właścicielem biurowca, który kosztował 30 mln funtów.

12 milionów dokumentów, ponad 95 tys. spółek

"Pandora Papers" to w sumie blisko 12 milionów dokumentów, na które składają się e-maile, arkusze kalkulacyjne i zdjęcia dokumentujące inwestycje robione przez spółki w rajach podatkowych (m.in. Wyspy Dziewicze, Panama, Belize, Cypr i Szwajcaria).

W dokumentach zarejestrowano transakcje dokonywane przez ponad 95 tys. spółek, które robiły to w imieniu polityków i miliarderów. Inwestycje miały na celu uniknięcie płacenia podatków lub ukrycie rzeczywistej wartości majątku.

Zobacz także: Odchodzi od Dudy, dostanie intratną posadę? Gorzki komentarz z opozycji
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić