W co najchętniej inwestują Polki? Na to idzie nawet połowa miesięcznych dochodów
Kobiety inwestują głównie po to, aby zwiększyć swoje oszczędności, uzupełnić dochody, poprawić styl życia i uzyskać niezależność finansową - wynika z badań globalnej platformy inwestycyjnej eToro. Na co stawiają? Według nich najlepsze okazje do inwestowania dadzą nieruchomości, a w drugiej kolejności akcje Meta, Apple, Microsoft, Amazon i Alfabet.
Aż 86 proc. kobiet-inwestorek w Polsce jest przekonanych, że osiągną pożądany dochód na emeryturze. Ale inwestują również po to, aby zwiększyć swoje oszczędności, uzupełnić dochody, poprawić styl życia i uzyskać niezależność finansową.
Aż 90 proc. kobiet-inwestorek traktuje inwestowanie jako element zarządzania finansami gospodarstwa domowego, nad którymi znaczna większość sprawuje kontrolę.
Horyzont dekady
Prawie połowa z nich założony plan zrealizuje w ciągu zaledwie 6-10 lat - wynika z badań globalnej platformy inwestycyjnej eToro.
Joanna Przetakiewicz o prowadzeniu restauracji: „Nie lubię gotować i nie umiem gotować, ja tego w sobie nie mam”
Ile inwestują kobiety? Połowa ankietowanych inwestuje co miesiąc, a 15 proc. z nich inwestuje prawie połowę swoich miesięcznych dochodów.
Jak wynika z badania, Polki inwestują głównie po to, aby wygenerować większy dochód, ale jednocześnie więcej niż co trzecia, jako powód podaje ciekawość. Kolejna jedna trzecia z nich walczy w ten sposób z brakiem odsetek na koncie bankowym, a 28 proc. traktuje inwestowanie jako wyzwanie.
W co inwestują kobiety?
Polki biorące udział w badaniu najchętniej stawiają na kryptoaktywa (36 proc.) i gotówkę (36 proc.), a następnie akcje krajowe (32 proc.). W przyszłości kobiety planują w pierwszej kolejności inwestować w kryptowaluty, a w drugiej w towary, jak ropa, złoto czy miedź - wynika z badania eToro.
Według pań najlepsze okazje do inwestowania w najbliższej przyszłości dadzą również nieruchomości, a w drugiej kolejności z akcje Meta, Apple, Microsoft, Amazon i Alfabet.
Pandemia odcisnęła piętno
Na decyzje inwestorskie duży wpływ miała pandemia. Konsekwencje są nadal odczuwalne. Aż 35 proc. twierdzi, że potrzebuje teraz puli oszczędności.
Co trzecia twierdzi, że odczuwa obecnie większą presję, aby poprawić swoją sytuację finansową, a ponad 30 proc. deklaruje, że ma teraz mniejszy dochód.