W Polsce drożej niż w Niemczech. "Polacy zostali rozjechani przez kapitalizm"

Polacy chętnie kupują niemieckie towary. Dystrybutorzy to wykorzystują i podnoszą ceny. - Niemcy zbudowały Polskę jako kraj taniej siły roboczej - powiedział Reinhard Petzold, szef Niemiecko-Polskiego Towarzystwa na Rzecz Współpracy Gospodarczej.

SklepW niemieckich sklepach jest taniej, niż w polskich.
Źródło zdjęć: © WP | Mateusz Madejski
oprac.  WZI

Niemieckie produkty, zwłaszcza chemia gospodarcza i kosmetyki, są w Polsce bardzo chętnie kupowane.

Okazuje się, że producenci to wykorzystują i podnoszą ceny. Te same produkty w polskich sklepach są często znacznie droższe od tych dostępnych w Niemczech.

Jak czytamy w raporcie Brandenburskiej Centrali Konsumenckiej, chemia gospodarcza, słodycze i kosmetyki są w Niemczech o ponad 20 proc. tańsze.

Lockdown. Galeria handlowe. "Trzeba brać pod uwagę każdy scenariusz"

- Nie ma żadnego ekonomicznego powodu, żeby taka sama czekolada - o tym samym składzie, masie i tego samego producenta - była w polskim Lidlu droższa niż w Niemczech. To samo dotyczy środków do prania. Najczęstszy argument przedstawicieli niemieckich sieci handlowych, że ceny w Polsce muszą być wyższe, bo zawierają koszty transportu, jest niedorzeczny. Odległość między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami jest żadna, a mimo to ceny niektórych artykułów w drogerii pewnej sieci po stronie niemieckiej są wyraźnie niższe - mówił Reinhard Petzold.

Jak mówi ekspert, "Polacy zostali rozjechani przez kapitalizm". Stało się tak m.in. przez Niemców, którym taki układ bardzo pasował.

- Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej. Polsce było bardzo trudno pozbyć się tego wizerunku - powiedział Petzold.

O protekcjonalnej polityce Niemiec względem biedniejszych krajów, w tym, Polski mówi się też w kontekście unijnego budżetu.

W środę sekretarz generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Jose Angel Gurria zaapelował do Niemiec, by nie traktowały z góry innych krajów Unii Europejskiej.

- Oczywiście kraje muszą się rozliczyć z wykorzystania środków pomocowych, ale nie należy im szczegółowo dyktować, co mają robić. Ważniejsze jest, aby pomoc dotarła szybko - podkreślił.

Odniósł się do regularnie formułowanych przez krytyków funduszu ocen, że transfer środków powinien być powiązany z reformami i wdrażaniem oszczędności.

- Jest to całkowicie niewłaściwa perspektywa postrzegania tego problemu. Utworzenie funduszu to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii integracji europejskiej. Po raz pierwszy Europa odważyła się na podjęcie ryzyka wspólnie - powiedział Gurria.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"