Willa abp. Gądeckiego. Dominikanin oburzony

270

W październiku tego roku na emeryturę przejdzie abp Stanisław Gądecki. Dla metropolity poznańskiego już jest szykowana rezydencja. To zabytkowy obiekt, którego remont pochłania miliony złotych - część z nich pochodzi ze środków państwa. To bulwersuje dominikanina o. Pawła Gużyńskiego, który mówi wprost - zwyczajni księdza będą musieli się mierzyć ze skutkami tego skandalu.

Willa abp. Gądeckiego. Dominikanin oburzony
Dominikanin dosadnie powiedział, co sądzi o postępowaniu arcybiskupa (Facebook)

Rządząca obecnie koalicja jako jedno z haseł wyborczych wybrała sobie rozdział państwa i Kościoła. Więź tej instytucji z publicznymi interesami oraz funduszami przez ostatnie dwie kadencje bardzo zacieśniało Prawo i Sprawiedliwość.

Wisienką z 24-karatowego złota na torcie tej więzi zdaje się być rezydencja, jaką dla abp. Stanisława Gądeckiego szykuje poznańska kuria.

Gdybym chciał być złośliwy, to powiedziałbym, że to jeszcze jedna odsłona programu 'willa plus'. Być może od księdza arcybiskupa usłyszymy, że to była dotacja na ochronę zabytku, a to, że on tam będzie mieszkać na emeryturze to tylko zbieg okoliczności. Bo celem nie było umoszczenie gniazdka dla arcybiskupa, tylko ochrona ważnego zabytku na Ostrowie Tumskim, jednej z najstarszych rubieży polskości. Wszystko można jakoś tłumaczyć — stwierdził w rozmowie z "Faktem" dominikanin, o. Paweł Gużyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Niech wierni się dokładają". Przechodnie skomentowali pomysł nowego rządu

Duchowny przyznał, że niektórzy hierarchowie kościelni wciąż mają problem z umiarem i zachowują się w sposób, za jaki przyjdzie zapłacić wszystkim przedstawicielom Kościoła.

Od dawna powtarzam pewien zarzut wobec biskupów, że brak im wyobraźni społecznej - stwierdził o. Gużyński.

Dodał też, że w czasie kampanii wyborczej abp. Gądecki odżegnywał się od sprzyjania którejkolwiek z partii politycznych. Jednocześnie arcybiskup pozyskał rządową dotację na remont rezydencji, w której planuje zamieszkać. Jakby tego było mało - zadeklarował, że jest gotów na interwencję w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Zdaniem o. Gużyńskiego nawet, jeśli arcybiskup ma szczere intencje, to zostaną one odebrane negatywnie, gdyż on sam się nad tym nawet nie zastanowił - jak całość jego zachowania odbierze społeczeństwo.

Dominikanin wprost: Totalna porażka

Dominikanin zauważa, że księżą każdego dnia walczą o to, aby frekwencja na niedzielnych mszach była jak najwyższa.

(...) a wierni mówią im prosto w twarz "twój szef za grubą kasę remontuje sobie chatę i czy to jest ewangeliczne, czy to tak się godzi?". I co taki ksiądz ma odpowiedzieć? Może się zaorać, zatyrać, a efekt i tak będzie ujemny. Ta sytuacja będzie wywoływać negatywne emocje, negatywne odczucia, negatywne oceny. Wizerunkowo totalna porażka - zirytował się o. Gużyński.

Dominikanin zauważył, że gdy abp Gądecki przejdzie na emeryturę i będzie mieszkał w pięknie wyremontowanej rezydencji - zwykli księża będą się mierzyć ze skutkami skandalu, jaki wywołał.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić