Wyrzucił do śmieci dysk warty fortunę. Chce wynająć firmę, która pomogła NASA

Programista z Wielkiej Brytanii od ośmiu lat desperacko usiłuje odzyskać swój stary dysk twardy, który wyrzucił niegdyś do śmierci. Twierdzi, że znajduje się na nim hasło do cyfrowego portfela z bitcoinami. Gdyby udało mu się zdobyć dysk, mógłby zostać milionerem. Mężczyzna prowadzi obecnie rozmowy z firmą, która pomogła NASA odzyskać dane z eksplodującego promu kosmicznego.

Mężczyzna chce przekopać wysypisko w poszukiwaniu swojego starego dyskuMężczyzna chce przekopać wysypisko w poszukiwaniu swojego starego dysku
Źródło zdjęć: © Pixabay

James Howells z południowej Walii zajmował się wydobywaniem bitcoinów, kiedy były one warte grosze, a kryptowaluta znana była jedynie wąskiemu gronu technologicznych entuzjastów. Twierdzi, że udało mu się zgromadzić mniej więcej 7,5 tys. bitcoinów – obecnie wartych ponad 350 mln dolarów (ok. 1,4 mld zł). Specjalny klucz kryptograficzny umożliwiający dostęp do portfela z wirtualną walutą znajdował się na dysku twardym komputera.

Sęk w tym, że nośnik został w 2013 roku wyrzucony do śmieci i trafił na wysypisko Docksway w miejscowości Newport. Programista nie zdawał sobie sprawy z tego, że bitcoiny mogą w przyszłości tyle warte.

Wyrzucił stary dysk. Teraz chce wynająć firmę zajmującą się odzyskiwaniem danych

Kiedy Walijczyk zdał sobie sprawę z popełnionego błędu, postanowił odzyskać swój stary dysk. Oszacował, że nośnik danych musi znajdować się gdzieś na głębokości 15 metrów pod innymi śmieciami. Zaoferował nawet lokalnym urzędnikom zarządzającym wysypiskiem jedną czwartą swojej potencjalnej fortuny.

Brytyjskie media donoszą, że programista zwrócił się także o pomoc do firmy Ontrack ze Stanów Zjednoczonych. Przedsiębiorstwo pomagało NASA odzyskać dysk twardy z rozbitego w 2003 roku promu kosmicznego Columbia. Firma wyraziła wstępne zainteresowanie.

Byli w stanie odzyskać dane z wahadłowca, który eksplodował. Nie wydaje mi się, aby odzyskanie danych z dysku leżącego na wysypisku było dla nich dużym problemem – podkreśla Howells w rozmowie z "The Sun".

Potencjalny milioner chce przekopać wysypisko. Nie ma zgody urzędników

Problem stanowi jednak to, że mężczyzna nie uzyskał oficjalnego pozwolenia na przekopanie wysypiska. Urzędnicy obawiają się, że kosztowne poszukiwania nie przyniosą spodziewanego rezultatu. Mogą jednocześnie "wywrzeć ogromny wpływ na okoliczne środowisko".

Obejrzyj także: Opuszczony cmentarz w Kraśniku. Do dziś nagrobki służą za utwardzenie dróg

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową