Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Zabraknie papieru toaletowego? Eksperci zalecają... czujność!

22

Czy przed nami kryzys związany z niedoborami papieru toaletowego? Chociaż specjaliści uspokajają i nawołują o wstrzymanie zakupów "na zapas", to podkreślają, że problem istnieje. Przykładem są ceny tego towaru, które znacznie poszybowały w ostatnich miesiącach.

Zabraknie papieru toaletowego? Eksperci zalecają... czujność!
Czy taki widok na półkach sklepowych będzie tylko wspomnieniem? (Pixabay)

Konsumenci zastanawiają się przede wszystkim, dlaczego papier tak mocno drożeje. Okazuje się, że powodem są rosnące ceny energii i brak materiału, który jest niezbędny do wykonania pojedynczej rolki tego rodzaju artykułów higienicznych.

Podstawowy produkt higieniczny, jakim jest papier toaletowy, tak mocno drożeje głównie z powodu coraz większych kosztów energii, niezbędnej do jego produkcji. Do tego dochodzą rosnące ceny celulozy, spowodowane jej brakami na rynku – komentuje dla MondayNews Katarzyna Grochowska, ekspertka rynku retailowego z Hiper-Com Poland.

Grochowska wskazuje dodatkowo, że niestety tendencja zwyżkowa nie osłabnie. Będzie jednak mniej gwałtowna.

W mojej opinii, jeszcze przez dłuższy czas będą widoczne dalsze wzrosty cen, tylko mniej dynamiczne niż teraz to obserwujemy.

Co dalej z papierem toaletowym?

Specjaliści twierdzą również, że braki na rynku papieru toaletowego kształtowane są przez złe zarządzanie gospodarką odpadową np. praktycznie nieistniejącym rynkiem skupu makulatury.

Skąd natomiast braki papieru na półkach sklepowych? Tutaj pojawia się problem zmian w przepisach unijnych. Unia Europejska wprowadza nowe regulacje dotyczące używania i produkcji towarów pochodzących m.in. z drewna. Aktualnie producenci są na etapie dostosowania się do tych wytycznych.

Wymaga to jednak pewnych zastojów produkcyjnych, co szybko odczuli konsumenci. Niestety, brak papieru nakręca panikę i winduje ceny. To koło zamknięte, które znamy m.in. z początków pandemii COVID-19.

Eksperci uspokajają, że na ten moment nie ma jeszcze powodu do obaw. Jednak wprowadzone zmiany w unijnych przepisach mogą oznaczać, że z półek znikną najtańsze rolki, które były chętnie używane przez konsumentów.

Ponieważ tani papier może zawierać substancje chemiczne, które są na liście składników zakazanych, zagrażających bezpieczeństwu zdrowia i życia ludzkiego - przekazał portalowi i.pl Janusz Turski ze Stowarzyszenia Papierników Polskich.

Warto więc patrzeć na to, jaki papier kupujemy do naszych domów, zachować czujność i spokój. Chociaż konsumenci już skarżą się na rosnące ceny w sklepach, to paniczne kupowanie rolek "na zapas" tylko podbije stawkę. Tego lepiej uniknąć.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić