Paragon z Sarbinowa. Zobaczcie, ile zapłacił za kurczaka
To, że nad Bałtykiem tanio nie jest wiadomo już od dawna. Ale czy wszędzie jest aż tak drogo? Jeden z użytkowników Twittera podzielił się paragonem za obiad dla dwóch osób w Sarbinowie. "To chyba nie jest paragon grozy?" - pyta retorycznie.
Mimo że inflacja w ostatnich miesiącach delikatnie się obniża to ceny towarów nadal rosną, tylko nieco wolnej. A to przekłada się na ceny w sklepach i restauracjach.
Sezon wakacyjny trwa w najlepsze, wielu Polaków wciąż jest przed urlopem. Największym wydatkiem na wyjazdach są noclegi posiłki. Ankiety pokazują, że wielu Polaków wybiera samodzielne przygotowanie posiłków niż stołowanie się w miejscowych restauracjach.
Warto jednak szukać miejsc, gdzie wciąż można zjeść dobry posiłek za niewielkie pieniądze. Tym razem w sieci opublikowano paragon z Sarbinowa.
Czytaj także: Widziałeś je w lesie? Mogą uratować ci życie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Polskę na weekend". Alternatywa dla Ustki czy Łeby. Mierzeja Wiślana nas zachwyciła
Sarbinowo to spokojna wieś letniskowa położona na zachodnim wybrzeżu w gminie Mielno. Miłośnicy plażowania znajdą w Sarbinowie czyste i strzeżone plaże. Wzdłuż nadmorskiej promenady znajdują się liczne restauracje, bary i kawiarnie.
Czytaj także: Wybrała się na wakacje do Bułgarii. "Podróż w czasie"
A ile trzeba zapłacić za obiad w Sarbinowie? Wszystko zależy od tego na jaką kuchnię i lokal wybierzemy. Pan Wiesław podzielił się paragonem za pieczonego kurczaka z frytkami i zestawem surówek.
To chyba nie jest paragon grozy? - podpisał zdjęcie posiłków pan Wiesław, załączając paragon.
Jak widzimy na paragonie, za pół pieczonego kurczaka z frytkami i surówkami internauta zapłacił 35 zł. Piwo z nalewaka kosztowało 12 zł. W sumie obiad dwa dwóch osób kosztował 82 zł.
Oczywiście, kurczak jest sporo tańszy od smażonej ryby. Ceny smażonych ryb w restauracjach są bardzo zróżnicowane. W niektórych lokalach to koszt nawet 200 zł za kilogram w zależności od gatunku.
Jeżeli was także zaskoczyły ceny na wakacjach wyślijcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl.