Zobaczył je w Biedronce. Chwycił za telefon. Sieć odpowiada

584

Przeterminowane produkty z widoczną pleśnią na przecenie w jednym ze sklepów sieci Biedronka? Szokującego odkrycia dokonał jeden z klientów. Na dowód na Tik Toku zamieścił nagranie ze sklepu. "Tego było pełno, całe kartony a nie sztuki" - napisał. Mamy komentarz Biedronki.

Zobaczył je w Biedronce. Chwycił za telefon. Sieć odpowiada
Pokazał co znalazł w Biedronce (Adobe Stock)

Promocje, przeceny czy sprzedaż produktów w pakietach gdy zbliża się ich termin przydatności do spożycia, to popularne sposoby sieci spożywczych na pozbywanie się towaru po obniżonych cenach.

I o ile te sposoby cieszą się popularnością wśród klientów szczególnie w dobie szalejącej inflacji i powszechnej drożyzny, okazuje się, że warto pozostawać czujnym podczas codziennych zakupów.

Przekonał się o tym jeden z klientów, który przeglądając ofertę gotowych produktów na promocji w lodówkach Biedronki trafił na szokujące znalezisko. Mężczyzna o pseudonimie Michalkof na dowód nakręcił filmik, który zamieścił na swoim Tik Toku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: „Solidarność” będzie protestować. „Pracodawcy zaczynają pogrywać”
Dziś w Biedronce produkty ostro po terminie - napisał wrzucając nagranie i dodał. - Uważajcie na siebie.

Na filmie widać różne rodzaje popularnej w Biedronce gotowej pizzy w wielu smakach. Na produktach pokazywanych w kamerce gołym okiem przez folię zabezpieczającą produkt widać białe plamki pleśni.

Zaskakuje też data wybita na opakowaniach. Według niej produkty przedstawione w filmie powinny zostać spożyte przed upływem 4 maja. Zaś nagranie zamieszczone przez użytkownika Tik Toka pochodzi z 7 maja.

Mimo to nie wszyscy komentujący podzielają oburzenie towarzyszące autorowi nagrania. Jeden z internautów rzuca żartem: "Pizza 5 serów?" A inny dodaje, że akurat takiej z "grzybkami" brakowało w ofercie sieci.

Zamiast nagrywać tik toka, nie lepiej było podejść do pracownika i go poinformować? - zastanawia się kolejna osoba.

W rozmowie z o2.pl potwierdza to Karolina Ulatowska-Janczar, koordynatorka ds. komunikacji w sieci Biedronka: "Wszelkie nieprawidłowości dotyczące zakupionych produktów klienci mogą zgłaszać bezpośrednio do obsługi sklepu" - mówi i dodaje, że dla sieci jakość i bezpieczeństwo produktów są sprawą absolutnie priorytetową.

Przedstawiona sytuacja oczywiście nie powinna mieć miejsca i miała charakter jednostkowy. Przy bardzo dużej skali działalności naszej sieci sytuacje tego typu mogą mieć sporadycznie miejsce, mimo że dokładamy wszelkich możliwych starań, aby je wyeliminować. Jednocześnie zapewniamy, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości towaru przez obsługę sklepu, towary natychmiast są usuwane z sali sprzedaży - zapewnia w rozmowie z o2.pl
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić