Zrobią rządzącym jesień protestów. Budżetówka rozsierdzona jak nigdy

49

Jesień może być dla rządu nieprzyjemną porą roku. Podwyżki dla polityków mocno zagotowały pracowników sfery budżetowej, którym rząd zamroził pensje. Związkowcy chcą podwyżek i zapowiadają protesty i strajki już we wrześniu.

Zrobią rządzącym jesień protestów. Budżetówka rozsierdzona jak nigdy
Warszawa jesienią znowu może być miastem protestu (AKPA, Podlewski)

Pracownicy budżetówki mają dość. Władza zamroziła im pensje, a sama dała sobie podwyżki z pomocą Andrzeja Dudy i jego uchwały. Żarty się skończyły. Wrzesień będzie gorący. Pracownicy sfery budżetowej mówią wprost - chcemy podwyżek co najmniej o 12 proc. Na odmrożenie pensji czeka pół miliona osób.

Związkowcy przygotowują się do protestów we wrześniu. To może być bardzo gorący czas dla rządu, bo rolnicy zrzeszeni w Agrounii też chcą wyrazić swoje niezadowolenie w centrum Warszawy. Na razie blokują tylko drogi, ale Michał Kołodziejczak zapowiedział "najazd na Warszawę".

Na początku jesieni oprócz ulicznych protestów mają też odbyć się strajki włoskie i spory zbiorowe. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" do protestów Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) i Forum Związków Zawodowych (FZZ) może dołączyć także Solidarność.

W tej chwili cała uwaga skupiona jest na pracownikach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Protest w ZUS może wpłynąć na wypłaty rent i emerytur. Związki zawodowe spotkały się z zarządem ZUS, ale ustalone jedynie zakres prac i planowane są kolejne spotkania. Pracownicy ZUS-u domagają się nie tylko podwyżek, ale także ogólnej poprawy warunków pracy.

Zobacz także: Deficyt budżetowy nie taki ogromny? Ma być lepiej, niż zapisano w ustawie budżetowej
Autor: KRWL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić