Artur Barciś chciał popełnić samobójstwo. "Zawalił mi się wtedy cały świat"

Artur Barciś to dziś aktor powszechnie znany i ceniony. Jednak nie wszyscy wiedzą, że niewiele brakowało, a od dawna nie byłoby go z nami. Aktor przyznał, że "chciał ze sobą skończyć".

Artur BarciśArtur Barciś był w przeszłości o krok od zakończenia swojego życia
Źródło zdjęć: © fot. AKPA
Kamil Dachnij

Artur Barciś to jeden z najwszechstronniejszych polskich aktorów – sprawdza się zarówno w rolach komediowych (Norek z "Miodowych lat"), jak i dramatycznych (tata Asi we "Wstydzie"). To także człowiek o dobrym sercu – od lat wspiera WOŚP, przekazując na licytację obrazy swojego autorstwa. Jego najnowsze dzieło uzyskało na rzecz fundacji 30 tys. złotych.

Jednak nie każdy wie, że na początku lat 80. aktor borykał się z bardzo poważnymi problemami i rozmyślał o zakończeniu swojego życia. O tych dramatycznych chwilach przypomniał tygodnik "Dobry Tydzień".

– Zawalił mi się wtedy cały świat. Myślałem, że już sobie nie poradzę – powiedział w jednym z wywiadów.

Jako początkujący aktor przyjął wtedy propozycję głównej roli w filmie "Odlot", przez co naraził się dyrektorowi warszawskiego Teatru na Targówku, w którym miał etat.

Barciś z dnia na dzień stracił pracę i musiał opuścić wynajmowane za grosze służbowe mieszkanie. Pocieszał się wtedy, że wynajmie jakiś kąt za pieniądze zarobione na filmie.

Niestety, dwa tygodnie przed zakończeniem zdjęć wybuchł stan wojenny i uświadomiłem sobie, że wszystko straciłem. I teatr, i mieszkanie, i filmową gażę, bo umówiłem się, że zapłacą mi w całości po zakończeniu zdjęć – powiedział parę lat temu.

Brak perspektyw i poczucie beznadziei sprawiły, że aktor szukał pocieszenia w alkoholu. Na domiar złego, zdradziła go wtedy dziewczyna. Barciś był o krok od popełnienia samobójstwa.

Pamiętam, że pijany, w nocy poszedłem na most Śląsko-Dąbrowski i chciałem ze sobą skończyć. Do dziś nie wiem, co mnie powstrzymało – wyznał kiedyś w rozmowie z "Na żywo".

Na szczęście chwilę później jego życie zaczęło się odmieniać. Poznał Beatę, asystentkę montażystki filmowej. Gdy po raz pierwszy zobaczył ją na planie serialu "Pan na Żuławach", od razu wiedział, że chce z nią spędzić resztę życia.

Marzyłem o stabilizacji, znalezieniu kobiety, która da mi spokój, bezpieczeństwo, miłość – przyznał.

Od tamtej pory para tworzy bardzo udany związek.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?