Miriam Aleksandrowicz nie żyje. Każde dziecko znało jej głos

Odeszła Miriam Aleksandrowicz, aktorka i reżyserka dubbingowa, która ożywiła swoim głosem kultowe animowane postacie. Miała 65 lat.

R?NE
Miriam Aleksandrowicz,  2005-07-27
mwegrzynMiriam Aleksandrowicz zmarła w wieku 65 lat
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | mwegrzyn

Informacja o śmierci Miriam Aleksandrowicz pojawiła się w środę wieczorem. Podało ją Centrum Komiksów Disneya, a potwierdzili także, za pośrednictwem mediów społecznościowych, członkowie jej rodzinny m.in. syn i siostra zmarłej w wieku 65 lat reżyserki.

Doskonała aktorka i reżyserka dubbingowa, która przez ostatnie kilkadziesiąt lat pracowała nad setkami, jeżeli nie tysiącami dubbingów. Fani produkcji z kaczkami najbardziej powinni ją kojarzyć z roli Dyzia, którego dubbingowała w latach 90. Polski dubbing stracił wspaniałego człowieka - czytamy w pożegnalnym wpisie opublikowanym na facebookowym profilu Centrum Komiksów Disneya.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci

Miriam Aleksandrowicz, choć kojarzona przede wszystkim z dubbingiem, była także aktorką teatralną. Karierę zaczynała na deskach Teatru im. Fredry w Gnieźnie (1976-78), ale występowała także na deskach Teatru im. Węgierki w Białymstoku (1983-85), im. Szaniawskiego w Płocku (1985-86) czy Teatrze Satyry "Maszkaron" w Krakowie (1986-90).

Przygodę z dubbingiem, który przyniósł jej największe sukcesy w karierze, zaczęła na przełomie lat 80. i 90. od stanowiska asystentki w Studiu Opracowań Filmowych. Miriam Aleksandrowicz ożywiła swoim głosem liczne animowane postacie, chociażby Dyzia z "Kaczych opowieści", ale usłyszeć ją można także w takich bajkach jak "Denver, ostatni Dinozaur", "Chip i Dale: Brygada RR" czy "Król lew". Miriam Aleksandrowicz wyreżyserowała także kilkadziesiąt produkcji dubbingowych, w tym "Asterix i Kleopatra", "Smerfy", "Pinky i Mózg" czy "Inspektor Gadżet".

Syn reżyserki, Jan Aleksandrowicz-Kraśko, tak pożegnał matkę na Facebooku:

Jak bardzo to banalnie brzmi... Dziś odeszła Mama. Mać. Nie tylko moja. Nie tylko nasza. Mama wielu zagubionych dusz. Poszła do Czyża, jej miłości życia. Czuwaj nad nami. Pusto mi strasznie! Dziś na tyle mnie stać...
Miriam Aleksandrowicz na premierze filmu "Czerwony kapturek - prawdziwa historia" 2006 rok
Miriam Aleksandrowicz na premierze filmu "Czerwony kapturek - prawdziwa historia" 2006 rok © akpa
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 11.07.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 11.07.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
W mieszkaniu na Śląsku wybuchł pożar. Ukrainiec ruszył na pomoc Polakowi
W mieszkaniu na Śląsku wybuchł pożar. Ukrainiec ruszył na pomoc Polakowi
Turyści masowo rezygnują z Włoch. Winne ekstremalne upały
Turyści masowo rezygnują z Włoch. Winne ekstremalne upały
Wieści z Rzymu po konferencji nt. odbudowy Ukrainy. Polska kolejnym gospodarzem
Wieści z Rzymu po konferencji nt. odbudowy Ukrainy. Polska kolejnym gospodarzem
Ekspert rozjuszył internautów. Chodzi o słowa po meczu Legii
Ekspert rozjuszył internautów. Chodzi o słowa po meczu Legii
Wycofali tę przyprawę w trybie pilnym. Polacy ją uwielbiają
Wycofali tę przyprawę w trybie pilnym. Polacy ją uwielbiają
Wpadka na żywo gwiazdy NBA. Upadek był blisko
Wpadka na żywo gwiazdy NBA. Upadek był blisko
Dzieci na hulajnogach. Coraz więcej wypadków. Lekarze: gigantyczne obrażenia
Dzieci na hulajnogach. Coraz więcej wypadków. Lekarze: gigantyczne obrażenia
Może przelecieć obok Ziemi. Kometa krąży w kosmosie od 7 miliardów lat
Może przelecieć obok Ziemi. Kometa krąży w kosmosie od 7 miliardów lat
Rekin w Portugalii. To groźny żarłacz błękitny. Zamknęli plażę
Rekin w Portugalii. To groźny żarłacz błękitny. Zamknęli plażę
Skandaliczne zachowanie turystów w lesie. Leśnicy pokazali zdjęcie przed i po
Skandaliczne zachowanie turystów w lesie. Leśnicy pokazali zdjęcie przed i po
Siedział wśród mchu. Zauważył go leśnik. Zdążył na czas
Siedział wśród mchu. Zauważył go leśnik. Zdążył na czas