aktualizacja 

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Zemścił się za upokorzenia. Marcin wbił szpilę Kindze

17

Co sobie myślały ekspertki "Ślubu od pierwszego wejrzenia", kiedy parowały Marcina i Kingę? Tego nie wie nikt. Wiadomo natomiast, że musiało skończyć się rozwodem. Teraz on nie szczędzi jej złośliwości.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Zemścił się za upokorzenia. Marcin wbił szpilę Kindze
Marcin wbił szpilę Kindze? Inaczej nie można tego odczytywać (Materiały prasowe)

Połączenie Marcina i Kingi w 10. edycji to jedna z tych zagadek show TVN, na którą pewnie nigdy nie poznamy odpowiedzi. Od samego początku było bowiem widać, że para została źle dobrana i nic z tego nie będzie.

Już pierwszego dnia wspólnego życia Marcin stwierdził wprost, że telewizyjna żona nie jest w jego typie. A dalej było tylko gorzej. Mężczyzna był wycofany i zamknięty w sobie. Gołym okiem było widać, że ma problemy z wyrażaniem emocjami.

Co oczywiście było wodą na młyn Kingi. Podczas podróży poślubnej żona Marcina nie mogła przyzwyczaić się do jego zachowania. A milczenie mężczyzny tylko potęgowało u niej gniew i werbalną agresję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie

Kinga w stosunku do Marcina była złośliwa, wiecznie go upominała, podnosiła głos. W dodatku przed kamerami wypierała swoje zachowanie. Dlatego czy rozwód kogoś zdziwił? Niespecjalnie.

Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żyją teraz krótkim wywiadem, jakiego Marcin udzielił dziendobrytvn.pl. Uczestnik show zdradził w nim, że oboje czekają na termin rozprawy rozwodowej.

Mężczyzna podzielił się też bardziej intymnymi informacjami na swój temat. Opowiedział, że na razie nikogo nie szuka, bo chce zamknąć temat poprzedniej relacji.

Zdradził też swoje zapatrywania względem kobiety, z którą chciały stworzyć związek. I skupił się na cechach przez niego niepożądanych.

- Jak pewne sytuacje się wydarzyły, a druga strona jest tego kompletnie nieświadoma i mówi wprost: "Jak to, ja jestem impulsywna? Przecież to Marcin często wybucha". To już jest takie odbijanie piłeczki, takie, że aż dla mnie niesmaczne. Na pewno z taką osobą ciężko byłoby cokolwiek stworzyć, dogadać się - mówił uczestnik show TVN.

Dalej było tylko lepiej. Marcin wyraźnie dał do zrozumienia, że niedawne wydarzenia dały mu mocno popalić.

Jak do kogoś nie docierają argumenty, to człowiek jest tak zniechęcony, że już nie wie, jak się odnieść do sytuacji, która jest tak przeinaczona. […] Coś takiego na pewno dla mnie skreślałoby już na etapie poznawania się. Rozumiem, że ktoś może czegoś nie dostrzegać. Jednak, jeżeli to się powiela i ta osoba nie dość, że nie dostrzega u siebie takich rzeczy, to jeszcze zwala na tę drugą osobę - dodał jeszcze formalnie mąż Kingi.

Wywiad odbił się szerokim echem wśród fanów programu. Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, aby domyślić się, co chciał przekazać Marcin.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Autor: GAK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić