Co można robić w kilkugodzinnym korku? Internet inspiruje
Coś trzeba było robić
Dwie największe autostrady w Wielkiej Brytanii były zakorkowane w sobotę przez 5 godzin. Kierowcy jakoś musieli sobie radzić w palącym słońcu. Wielu wybrało opalanie, ale było więcej kreatywnych pomysłów na to, co można robić w korku. Sprawdźcie co wymyślili, bo nasze rodzime autostrady i drogi także mają swoje gorsze dni!
Przynajmniej będzie z tego opalenizna
Lily Willetts stała się "symbolem" korka na autostradzie. Młoda kobieta postanowiła wykorzystać ten czas na podrasowanie opalenizny, ku uciesze innych kierowców i mediów. Jej zdjęcie natychmiast stało się hitem sieci.
Prosecco i karty
"Typowe sobotnie popołudnie: picie prosecco i granie w karty na kocyku na środku autostrady M62" - chwalili się w sieci inni.
Odrobina sportu
Jak widać warto było mieć w pogotowiu rakiety. Zamiast nudnego siedzenia w samochodzie wyszedł sport na świeżym powietrzu. I jeszcze można było się nieco opalić.
Kto ma ochotę na grilla?
"Ekipa z M62 robi się głodna. A akurat po lewej jest pole pełne owiec. Ktoś umie robić udźce jagnięce na silniku?" - pytał jeden z pechowych podróżnych.
Pomoc nadeszła
Do pieczenia udźców w końcu chyba nie doszło, ale za to dostawca pizzy się spisał. Kierowcy dziękowali też mieszkańcom okolicznych miejscowości, którzy rozdawali strudzonym podróżnym butelki z wodą.
Niewiele się zmieniło
"Kiedy wracając z kempingu utknąłeś na autostradzie na cztery godziny... Wyciągasz krzesełka i karty, i grasz w Go Fish."
Słońce zachodzi, a na M62 bez zmian
Słońce przestało palić, więc można było biwakować nawet na dachu samochodu. Dzieciaki zachwycone, zwłaszcza że nadszedł czas na czytanie bajek.