Żart?
Trwa nabór uczestników do rosyjskiego reality show, w którym zawodnicy zmagać się mają z syberyjską tajgą, 40 stopniowym mrozem, dzikimi zwierzętami i wzajemną przemocą.
Projekt "Game2:Winter" to pomysł Jewgienija Piatkowskiego, milionera z Nowosybirska. Gdy ogłosił, że szuka ludzi gotowych zabijać się i gwałcić w nadziei na wygraną blisko 1,7 mln dolarów (7 mln zł), widziano w tym chory żart. Tymczasem swoje zgłoszenie wysłało już 300 osób z Rosji i byłych republik ZSRR.
Igrzyska Śmierci
W zimowej syberyjskiej tajdze zagubionych ma być 15 mężczyzn i tyle samo kobiet. Każdy może przeskoczyć etap eliminacji płacąc za udział 10 mln rubli (ok. 690 tys. zł)
Choć autor "Game2:Winter" nawiązuje do słynnej serii książek i filmów "Igrzyska Śmierci", wskazując na całkowity brak zakazów odnośnie zachowania się uczestników (Piatkowski uważa, że nie on sam będzie odpowiedzialny za łamanie prawa graczy), to na pomysł reality show wpadł pod wpływem serialu "Zagubieni".
1 z 30
Wątpliwości
Pomijając aspekt łamania prawa i zagrożenia życia, podejrzana jest też skala przedsięwzięcia. Na stronie show mowa jest o 2 tysiącach kamer i 900 hektarach tajgi. To sporo jak na 30 uczestników.
Przy takich zapowiedziach używanie na stronie internetowej dość przypadkowych fotografii z banku zdjęć wydaje się raczej mało profesjonalne. Do tego, wątpliwości wzbudza fakt rozpisania show akurat w ten sposób, by gracze mieli przeżyć do 1 kwietnia 2018 roku. Prima Aprilis?
Szkolenie
Zanim uczestników z osobistymi kamerami zrzuci się do tajgi, przejść będą musieli trening pod okiem byłych komandosów specnazu. Nie jest pewne, czy bardziej mają się przydać jako eksperci od przetrwania czy zadawania cierpienia innym. Początek tej zabawy w lipcu. O ile wcześniej nie okaże się to głupim żartem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.