Polak przemycał słoninę w BMW. 112 kilogramów
Polak potrafi?
Celnicy w Brześciu mają od niedawna specjalny skaner służący do wyłapywania materii organicznej. Podobne urządzenia zamontowano na przejściach granicznych Białorusi z Ukrainą. Od początku roku odnotowano 110 prób przemytu. Polak w BMW wpadł w ostatni weekend września. Usłyszy zarzut przemytu 112 kg słoniny.
Słonina w baku
Słonina ukryta była w różnych skrytkach. Najwięcej w fałszywym zbiorniku na gaz. Polak ukrył ją także w baku na paliwo i błotnikach. Nie zapomniał o schowkach w bagażniku, obok koła zapasowego.
Słonina była wszędzie
Patrząc na zaangażowanie Polaka w ukrycie maksylmalnie dużo słoniny oczy otwierają się ze zdziwienia. Po co wozić słoninę na Białoruś? Bo jest 10-krotnie droższa od tej dostępnej w Polsce. Polskie Radio informuje, że "słonina stała się na Białorusi towarem luksusowym".
Jest to wynik ogólnego wzrostu cen mięsa wieprzowego. W opinii ekspertów, jest to związane ze spadkiem pogłowia trzody chlewnej, co jest efektem walki z afrykańskim pomorem świń oraz wstrzymania importu wieprzowiny z krajów Unii Europejskiej - czytamy na portalu rozgłośni.
Ile to wszystko warte?
Średnia cena kilograma słoniny np. na giełdzie towarowej w Krakowie to ok. 3 zł. Tymczasem najlepszej jakości słonina w Mińsku kosztuje ponad 20 zł za kilogram.
Nie przechytrzył
Nie jesteśmy ekspertami, ale nie wygląda to zbyt przekonywująco. Nic dziwnego, że celnicy szybko go nakryli.
Kara za przemyt
Służba prasowa Urzędu Celnego Białorusi informuje, że sprawę polskiego przemytnika skierowała do sądu.