Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 
aktualizacja 

Psiak dwa lata żył pod łóżkiem. Teraz jest nie do poznania

24
1/6

Był wręcz "szokująco zaniedbany"

Był wręcz "szokująco zaniedbany"
(Facebook.com, Richmond SPCA)
0
0

Właściciel przyprowadził 7-letniego psa o imieniu Lionheart do stowarzyszenia pomocy zwierzętom Richmond SPCA. Mały piesek był prawie niewidoczny spod skudlonej sierści, która praktycznie uniemożliwiała mu poruszanie się i widzenie. Organizacja podzieliła się z internautami zdjęciami z niesamowitej metamorfozy psiaka.

2/6

"Ukrywał się" pod łóżkiem przez dwa lata

0
0

Pracownicy Richmond SPCA przyznają, że to był jeden z najbardziej szokujących przypadków zaniedbania, jakie widzieli. Splątaną sierść pokrywały mocz i odchody nieszczęsnego psa, który nie mógł samodzielnie się poruszać. Żeby dowiedzieć się czegokolwiek o jego stanie zdrowia, wolontariusze musieli ogolić zwierzaka, co nie było wcale proste.

3/6

Zobaczyli go po kilku godzinach

0
0

Aby odnaleźć psa ukrytego pod tym całym futrem, trzeba go uspokoić, żeby pozwolił się ogolić - wspominają pracownicy Richmond SPCA.

Potrzebowali kilku godzin, żeby usunąć kilogramy nagromadzonego latami futra. Wreszcie ich oczom ukazał się mały, nieśmiały kundelek.

4/6

Poza futrem był jeszcze sporo do naprawienia

0
0

Po ogoleniu i obcięciu pazurów Lionhearta weterynarze mogli zająć się schorzeniami, które nagromadziły się przez lata zaniedbania. Zaczęło się leczenie ran i chorób skóry, odrobaczanie i monitorowanie odrastającej sierści. Weterynarze uwolnili też psiaka od wyjątkowo bolesnej choroby dziąseł.

5/6

Teraz to zupełnie inny pies

0
0

Po trzech miesiącach opieki medycznej, rehabilitacji i czułości Lionheart zmienił się nie do poznania.

Uwolniony od ciężaru sfilcowanej sierści, Lionheart pokazał swoją uroczą osobowość - cieszą się wolontariusze.

6/6

Szybko znalazł nowy dom

0
0

Lionheart jest teraz wesołym i pełnym energii psiakiem. Kiedy całkowicie wyzdrowiał, został dopuszczony do adopcji i bardzo szybko znalazł kochający dom. Pracownicy Richmond SPCA z przyjemnością podkreślają, że nowa opiekunka uwielbia psiaka z wzajemnością.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić