Dość chowania głowy w piach
Świat bliżej pod lupę weźmie koreańskie obozy pracy. ONZ zdecydował, że łamanie praw człowieka występuje w tak dużej skali, że konieczne jest udokumentowanie tego procesu. Z myślą o ewentualnym procesie, rzecz jasna. W tym archiwum horrorów znajdą się m.in. rysunki urodzonego w takim obozie Shin Dong-hyuk'a. Uciekł gdy miał 23 lata.
Rezolucja
Przy wsparciu Stanów Zjednoczonych przyjęto w Genewie wspólną rezolucję Japonii i Unii Europejskiej. Wcześniej debatowano o sytuacji w Korei Północnej i obozach, które rzekomo nie istnieją. Tylko uciekają z nich więźniowie i widać je z satelity.
Z myślą o przyszłości
W związku z przyjętą rezolucją, oenzetowskie biuro praw człowieka w Seulu zostanie wsparte finansowo. Przez dwa lata powstać ma centralny zbiór informacji o obozach i żyjących tam ludziach. Trafią tam wszelkie skrawki informacji, jakie zdołali wynieść uciekinierzy z Korei Północnej. Kiedyś te dane mogą posłużyć oskarżycielom w sądzie.
Chiny umyły ręce.
Według rządu w Pekinie, który z rezolucją nie chciał mieć nic wspólnego, zamiast takich zbiorów informacji konieczne jest "ustanowienie dialogu" z Koreą Północną i skupienie się na "większym obrazie" - deeskalacji napięcia między podzielonymi polem minowym i zasiekami dwiema Koreami.
Rodziny w zamknięciu
Szacuje się, że w znanych obozach pracy przebywa ok. 200 tys. osób. W większości wysyłane są tam całe rodziny. Według Amnesty International 400 tys. osób nie przeżyło tego piekła. Uciekli tylko nieliczni.
Szczęśliwiec
Shin Dong-hyuk wytrzymał w takim obozie 23 lata. Urodził się w zamknięciu i nie znał świata poza kratami. W wywiadzie dla programu "60 minutes" opisał potworne warunki, jakie panują za bramami. Przyznał, że co roku umiera tam 20-25 proc. więźniów. Nie chciał być jednym z nich, więc rzucił wszystko na szalę - także życie swoich bliskich - i zbiegł.
Pamiątka
Odcięty kawałek palca do jedynie widoczna "pamiątka" po życiu w obozie i torturach tam zadawanych. Najwięcej złego zostało mu w pamięci.
Wspomnienia
Trochę jako formę terapii, ale też w celu archiwizacji dramatu tych, których zostawiają za sob, uciekinierzy rysują z pamięci sceny jakich byli świadkami, albo uczestnikami. Np. tortury ciężarnych kobiet.
Człowiek
Oglądając te koszmarne szkice można zacząć zastanawiać się nad tym, co tworzy człowieka. W obozach w Korei Północnej są 3 kategorie. Jeżeli przy wzroście 170 cm waży 42 kg, jest "zdrowy" i ma kategorię pierwszą. jeżeli ma 40 kg, to kategoria II. Jeżeli jego waga spadnie poniżej 38 kg, uznaje się, że wkrótce umrze.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.