"Ulicznik polski", czyli streetwearowe pomysły dla facetów
Girl little boy
Gorące (powiedzmy) wakacje czyhają za rogiem. To dobra pora, by dresy i odblaskowe ortaliony pozostawić na siłowni. Czas ogarnąć szafę na nadchodzący sezon. Po drwalach i księcioseksulanych (na szczęście to już ich koniec!) na scenę dumnie wkracza streetwear w wielu interesujących odsłonach.
I choć udało nam się wprowadzić na salony bawełniane skarpety w klapkach przed Niemcami, to w kwestii trendów jako naród nie możemy spocząć na laurach!
Bo jak to rymował Peja: „Wiesz, co się liczy? Szacunek ludzi ulicy!”. Dlatego skupimy się tylko na polskim podwórku modowym.
Mocny, tegoroczny debiut, za którym stoi stylista Rafael Anatol. Krata, szarości, oversize to standardy, ale opowiedziane i uszyte na nowo. Marka ma aspiracje łączyć na jednej imprezie „ludzi wolnych duchem, lubiących odkurzać, lekkich obyczajów, za grubych, za chudych, jedzących tylko marchewki, mięsożerców, techno ludzi, disco ludzi.” Dobra opcja dla tych aktywnych - na deskach, rolkach i longbordach - oraz miejskich ogródkowiczów lubiących procenty i spędzających upalne dni w miejscach modnych i swobodnych.
Bola
Autorskie grafiki, staranne konstrukcje, nieszablonowe kroje i pomysły wpadają Boli do głowy niezmiennie od 2009 r. Najczęściej we śnie. W ostatniej kolekcji wzniosła się na wyżyny talentu i niech tam siedzi jak najdłużej!
Męskie ubrania z ręcznie wyszywanymi haftami to po prostu czysta poezja. Idealnie łączy sportowe sylwetki ze sztuką użytkową i to w rewelacyjnych cenach.
Chciałbym zobaczyć polską reprezentację w kolekcji jej projektu. Lewandowski, Szczęsny czy Krychowiak nabraliby zupełnie innego kalibru.
Edyta Jermacz
Rebeliantka z Poznania, dla której nie ma żadnych świętości. Kolekcja LOVE 3D opowiada o zmianach w mózgu osoby zakochanej i o tym, jak umysł może zostać opętany uczuciem. U Edyty miłość dodatkowo jest odziana w tradycyjne lody gałkowe. Dla fanów rebusów i niedopowiedzeń idealne na pierwszą randkę.
Światowy hip-hopu rozkocha się w tej kolekcji. Pozostaje mieć nadzieję, że ziomy znad Odry i Wisły również pokażą, że mają jaja i trochę fantazji.
Dastin Poraziński
ELLE szybko obwołało go Królem Awangardy, choć bliżej mu do perfekcyjnego minimalizmu. Pięknie podana kombinacja grunge’u i klasyki. Koszule w wariantach czerni i bieli są stylistycznie uniwersalne. Dastin po kolei zgarnia wszystkie modowe nagrody. Tyko czekać, aż ktoś go drapnie i zainwestuje miliony w rozwój marki.
Póki jakość jest bardzo adekwatna do ceny, nie sępić - kupować! Bo potem będziecie lizać wystawowe szyby w Vitkacu.
WYZA
Ręcznie wykonana, infantylna, typografia i zdanie ,,Moje myśli są niczym'' to jedne z głównych motywów kolekcji.
Oszczędne, ale mocne, inspiracje architekurą sprawiają, że u WYZY jest w czym wybierać. Drabina, która przewija się w wielu sylwetkach, ma symbolizować pięcie się do góry. Moda raczej nie dla korposzczurów, chyba że tych z mediów :) Za to w sam raz dla facetów z dystansem, a propos stanu/wyskości krocza.
Boys Left Girl Right
Wygrane kilka baniek w totka ktoś powinien przekazać w całości Kondradowi Parolowi. Niech ubierze wszystkie blokowiska w tym kraju. Będzie szaro, ale brawurowo!
Niestandardowe fasony z putinopodobnym printem można dumnie prezentować w przestrzeni miejskiej pod każdą szerokością geograficzną, poza naszymi sąsiadami. Podpowiedź - państwo na R. BLGR to pozycja obowiązkowa! Nie tylko dla dresiarzy.
Odio x Pieczarkowski
Duet projektantów, których ubrania mogą swobodnie funkcjonować na ulicy, jak i w galeriach sztuki. Zawsze po bandzie i pod prąd.
Wzorzyste bluzy, kurtki, spodnie - wszystko oczywiście 100% handmade. Z pozoru psychodela, jednak w pełni kontrolowana. Ubrania osobno są idelną bazą do budowania stylizacji w wariantach streetwearowych jak i neorockowych.
Moxos
Mająca głęboko gdzieś trendy projekantka, sięgnęła po grafiki artysty Igora Aqualoopy Cholda i stworzyła świetną propozycję dla facetów lubiących niebanalne formy. Dużo się dzieje, ale kiczu nie ma. Wielowarstwowe konstrukcje dają kilka możliwości noszenia kurtek z nadrukiem.
Wielbiciele trzech i więcej w jednym mogą teraz całymi dniami kreować i zastanawiać się - "jak pokażę się w tym dzisiaj?".
Madox
Tego lata Madox poszerza pole widzenia o feerię kolorów, oczywiście w swoich nieśmiertelnych fasonach. Sięgnął po złoto, srebro, camo i inne, soczyste odcienie.
Moda bezpieczna i konsekwentna. Bardzo dobrze podkreśla wytrenowane przez ostatnie miesiące mieśnie, szczególnie klatę i pośladki. Dołóż do tego tanktop i plaże są twoje!
Sylwia Rochala
Królowa polskiego gotyku wyruszyła w miasto. Skąpana w ultrafioletach i światłach jupiterów podarowała nam klubowy połysk na geometrycznych uniformach.
Sylwia kroić i szyć potrafi (co widać na zdjęciach) i czuć, jak się nosi ubrania z jej metką. Starannie wyselekcjonowane, delikatne tkaniny nie krępują ruchów i pomagają lśnić na "golden circus" pod festiwalowymi scenami.
Więcej stylizacji na stronach autora - na Facerbooku i Instagramie
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.