Piotr Kalsztyn| 

Zaliczyli porażkę z tatuażem. Lepiej, żeby go sobie nigdy nie robili

18
1/10

Typ drwala

Typ drwala
(imgur.com)
0
0

Broda jest? Jest! Niedźwiedzie są? Są! Tylko całość jakoś się nie zgadza.

2/10

Kolejna dziewczyna

0
0

Przynajmniej jego nowa kobieta nie będzie się czepiać. W razie czego na ramieniu jest jeszcze sporo miejsca.

3/10

Prawdziwy metal

0
0

Tatuażysta widocznie miał problemy z proporcjami. Właściciel tatuażu za to nie będzie musiał już udowadniać, że jest prawdziwym fanem Slayera.

4/10

Hybryda z raperem

0
0

Wiemy, że dla wielu Tupac był wyjątkowym artystą. Połączenie go z jednorożcem jest chyba jednak zbyt dalekim krokiem.

5/10

Nie zadzieraj z pizzą!

0
0

Też kochamy pizzę, ale na tego typu dowody miłości się nie odważymy.

6/10

Mr. Cool Ice

0
0

Nie znamy człowieka, ale możemy postawić wszystkie pieniądze, że wiemy jaką ma ksywkę.

7/10

Kolejny fan muzyki

0
0

Rozumiemy, gdy miłośnicy zespołu chcą go uhonorować tatuażem. Lepiej jednak, żeby muzycy Kiss tej dziary nie widzieli.

8/10

Na oko zabrakło tuszu

0
0

Po co przepłacać, skoro można wykorzystać naturalne elementy ciała.

9/10

Z podbitym okiem

0
0

Nie jesteśmy pewni, czy oko z prawej strony miało być z mocnym makijażem, czy jednak to w zamierzeniu typowa śliwa. W każdym razie gratulujemy odwagi!

10/10

Niebieski hipis

0
0

Ten tatuaż zapewne należy to hipisa, który jest fanem filmów z zombie i "Avatara". W końcu wszystko można połączyć!

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić