10-latek zaatakował w szkole. Musiała interweniować policja

51

Szokujące informacje płyną prosto z Wielkopolski. Jak podaje Super Express, w jednej ze szkół w Odolanowie 10-letni uczeń rzucił się na swoich kolegów. Nikt nie był w stanie go powstrzymać. Konieczne okazało się... wezwanie policji. Szczegóły sprawy dosłownie mrożą krew w żyłach.

10-latek zaatakował w szkole. Musiała interweniować policja
10-latek zaatakował w szkole. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock)

Niecodzienne sceny rozegrały się w miniony poniedziałek, 18 grudnia 2023 roku. Było tuż po godzinie 14:00, kiedy na terenie pewnej szkoły podstawowej (w gminie Odolanów w Wielkopolsce) jeden z 10-latków wpadł w niewyjaśniony szał.

Uczeń podstawówki nagle rzucił się na trzech innych chłopców, swoich rówieśników. Niestety, nikt z dorosłych nie potrafił powstrzymać młodego agresora. Bezradni nauczyciele i dyrekcja w końcu zawiadomili służby.

W sprawie interweniowała policja. Miał być (10-latek - przyp. red.) nadpobudliwy, awanturował się i szarpał ich - mówiła dla Polskiej Agencji Prasowej oficer prasowy ostrowskiej policji, podkomisarz Małgorzata Michaś, co cytuje teraz tabloid Super Express.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tragedia w szkole podstawowej. Nie żyje uczeń dźgnięty nożem

10-latek zaatakował w szkole. Musiała interweniować policja

Na szczęście nic nikomu się nie stało. Żaden z zaatakowanych chłopców nie ucierpiał. Funkcjonariusze od razu po przyjeździe sprowadzili do porządku pobudzonego 10-latka.

Jak przekazała we wtorek, 19 grudnia br. dla PAP rzecznik Małgorzata Michaś, "dziecko nie potrafiło wytłumaczyć, co było przyczyną jego zachowania. Sprawą zajmuje się zespół ds. nieletnich i patologii ostrowskiej policji".

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić