Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

100. rocznica urodzin Jana Pawła II. Słowa wielkiego Polaka wciąż aktualne

1502

Ponad 15 lat temu zmarł jeden z najważniejszych Polaków w XX wieku - papież Jan Paweł II. Gdyby żył, w poniedziałek obchodziłby 100. urodziny. Z tej okazji wspominają go polscy biskupi.

100 lat temu urodził się Karol Wojtyła
100 lat temu urodził się Karol Wojtyła (Getty Images)

W niedzielę w polskich kościołach odczytywany był specjalny list, który przypominał żywot Karola Wojtyły. Przyszedł on na świat 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Później dążył chrystusową ścieżką, by 16 października 1978 roku zostać papieżem.

W trakcie swojego pontyfikatu czynił wiele pięknych rzeczy. To właśnie jego słowa stały się momentem zwrotnym w procesie polskich przemian demokratycznych.

Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! - mówił 2 czerwca 1979 roku.

Zobacz także: "Karol Wojtyła: Totuus Tuus" - gra komputerowa o Janie Pawle II

W ten sposób święty Jan Paweł II dodał odwagi i nadziei, której Polacy wówczas potrzebowali. Biskupi w specjalnym liście podkreślają, że jego słowa były wręcz prorocze.

Przypominają również, że święty Jan Paweł II głosił ewangelię na całym świecie. "Odwiedził 132 kraje i około 900 miejscowości. Jego nauczanie jest wciąż aktualne. Warto do niego sięgać, także poprzez internet i media społecznościowe, wykorzystując możliwości, które stwarzają nowe technologie" - piszą biskupi.

Duchowni zwracają uwagę na to, że nauczanie św. Jana Pawła II jest ponadczasowe. A z jakim przesłaniem zwróciłby się do Polaków w maju 2020 roku, w dobie pandemii koronawirusa? Jako pierwsze przychodzą nam na myśl słowa: "Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi" - podkreśla Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w liście z okazji setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.

Zamach na papieża. Kard. Dziwisz przypomina dramatyczne chwile

W życiu św. Jana Pawła II nie brakowało trudnych momentów. 13 maja 1981 roku został postrzelony przez przez tureckiego zamachowca Mehmeta Alego Agcę. Śledczy ustalili, że celował on w głowę Polaka, ale chwilę wcześniej duchowny schylił się do dziewczynki, przez co został trafiony w brzuch i palec.

Pamiętam, że w momencie zamachu na Placu św. Piotra zachował duży spokój i opanowanie, choć sytuacja była dramatyczna, a zagrożenie życia ogromne. Pytany przeze mnie, potwierdził, że odczuwa ból spowodowany przez rany, pokazał też ich miejsca. Nie można jednak mówić o żadnej panice. Zanim stracił świadomość, od razu też zawierzał się Maryi i mówił, że przebacza temu, który do niego strzelił - wspomina kard. Stanisław Dziwisz.

W życiu św Jana Pawła II trudności było zdecydowanie więcej, o czym przypominają biskupi w liście. "Święty Jan Paweł II był człowiekiem, w którego życiu niezwykle wyraźnie uwidaczniały się cierpienie i niepewność jutra. Jego droga do świętości wiodła przez szereg trudnych doświadczeń życiowych, jak choćby przedwczesna śmierć ukochanej matki czy okrucieństwa II wojny światowej" - piszą.

On przyjmował te wydarzenia z wiarą w to, że historię człowieka ostatecznie prowadzi Pan Bóg, a śmierć nie jest pragnieniem Stwórcy. Gdyby Papież Polak żył dzisiaj, na pewno dobrze rozumiałby osoby, które przebywają w izolacji i kwarantannie. Modliłby się za chorych, zmarłych oraz ich rodziny. Sam przecież wielokrotnie chorował i cierpiał w warunkach szpitalnego odosobnienia, bez możliwości sprawowania Mszy św. z wiernymi - dodają.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić