Był na obozie harcerskim z Dominikiem. Jeden z uczestników zabrał głos

Podczas obozu harcerskiego w Wilczu zginął 15-letni Dominik. Choć był doświadczonym i dobrym pływakiem, nocna próba harcerska zakończyła się śmiercią. – O tym, że coś takiego się odbywa, wie mały krąg – powiedział uczestnik obozu w rozmowie z programem "Uwaga!" TVN.

 Nie żyje 15-letni Dominik Nie żyje 15-letni Dominik
Źródło zdjęć: © Facebook, Pexels
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Dominik utonął podczas próby harcerskiej w Wilczu.
  • Chłopak był doświadczonym pływakiem.
  • Dwie osoby usłyszały zarzuty w związku z wypadkiem.

Tragiczna noc w Wilczu

Podczas harcerskiego obozu w miejscowości Wilcze doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracił 15-letni Dominik. Chłopiec, mimo że był doskonałym pływakiem, utonął podczas nocnej próby harcerskiej. Do zdarzenia doszło po opadach deszczu, co mogło dodatkowo pogorszyć warunki i wpłynąć na bezpieczeństwo uczestników.

Świadkowie mówią, że zadanie odbywało się potajemnie. – O tym, że coś takiego się odbywa, wie mały krąg - zdradza uczestnik obozu w rozmowie z "Uwagą! TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monitoring uchwycił wypadek rowerzysty. 18-latek nie miał kasku

Druhowie, pod koniec obozu, chcą dopełnić swoich prób, zdać swoje stopnie. Są to bardzo indywidualne zadania, robione w tajemnicy. Dominik był bardzo dobrym pływakiem – mówi jeden z uczestników obozu.

Nie żyje 15-letni Dominik

Dominik uczęszczał do II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy. Był znany w szkole jako wszechstronnie utalentowany i zaangażowany uczeń. – Początkowo nie chcieliśmy uwierzyć, że to nasz uczeń – wspomina Dorota Grzeszczuk, wicedyrektorka placówki w rozmowie z reporterem "Uwagi!".

Grzeszczuk, mająca wieloletnie doświadczenie w organizowaniu obozów, nie kryje krytyki wobec decyzji dorosłych. – Przez wiele lat prowadziłam obozy, ale nigdy nie można było dopuścić do tak niebezpiecznej próby. Zawiedli dorośli – dodaje wicedyrektorka.

Swoje zastrzeżenia wyraża również Paweł Błasiak, prezes WOPR, który zdecydowanie potępia pomysł nocnego wejścia do wody. - Ja bym 15-latka, ani innych uczestników obozu, w nocy do wody nie wpuścił - mówi w rozmowie z "Uwagą!" TVN.

W związku z dramatycznym wydarzeniem zarzuty usłyszeli 19-letni ratownik oraz 21-letni dowódca drużyny. Obaj nie przyznają się do winy. Postępowanie nadal trwa.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił