15-latka odłączyła się od pielgrzymki. Dramatyczny finał
Do bardzo groźnego zdarzenia doszło na Kaszubach. W trakcie pielgrzymki poszkodowana została 15-letnia dziewczyna. - W pewnym momencie opuściła kolumnę i weszła na przeciwny pas ruchu, wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy marki Toyota. Pojazdem kierował 71-letni mieszkaniec Bolesławca - przekazała policja w Chojnicach (woj. pomorskie).
Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę (1 czerwca) w godzinach popołudniowych w miejscowości Lubnia (niedaleko Chojnic).
Około 15:50 służby dostały informację o groźnym wypadku podczas pielgrzymki. Na miejsce zdarzenia wysłano medyków i policjantów.
Aż zagwiżdżesz z zachwytu. Trik, który musi znać każdy Polak
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótko później okazało się, że poszkodowana została 15-letnia uczestniczka pielgrzymki.
Dziś około godziny 15:50 dyżurny chojnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Lubnia na ul. Dworcowej. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 15-letnia uczestniczka pielgrzymki, która przemieszczała się jednym pasem jezdni wraz z grupą pielgrzymów, w pewnym momencie opuściła kolumnę i weszła na przeciwny pas ruchu, wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy marki Toyota - podaje Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach.
15-latka trafiła do szpitala
Wiadomo również, że za kierownicą auta siedział 71-letni mieszkaniec Bolesławca.
Dziewczynka została przetransportowana do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalali szczegółowe okoliczności tego zdarzenia - podsumowała policja.